Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poprostumiłospędziliśmyczas.PanJordanbyłbardzoporządnym
gościem”.
Tobyłapierwszazwieluwspólnychkoszykarskichwyprawojca
isyna.Ikażdy,ktopoznałJamesaJordana,mówiłonimtosamo.Jaki
miłyfacet,bezpośredni,otwarty,serdeczny,bratłata,wiecznie
uśmiechnięty,wspaniałomyślny,pozytywnienastawiony,serdeczny
nawetwstosunkudotakichludzi,jakmenedżerBulls,JerryKrause,
którypopadłpolatachwpoważnykonfliktzMichaelem.
„Byłtakiprzyjacielski”,mówiBillingsley.
Alenajważniejszebyłocoinnego.Michaelmógłbyćwreszcie
pewnyuczućojca.Jednakwniczymniezmieniłotojegopodejścia
dogryimotywacji.
To,cosiędziało,nikogoniedziwiłobardziejniżsamegoJordana.
Zczasemodnosiłkolejnesukcesyinigdyniewiedział,gdzieleżykres
jegomożliwości.Izawszezadawałsobietosamopytanie:„Cojeszcze
mnieczeka?”.
Ciemność
WbrewpozoromzwiązekJamesaiDelorisniebyłidealnyiwpołowie
lat70.znalazłsięnagranicyrozpadu.Nazewnątrzwyglądało,
żeszczęśliwi,alewrzeczywistościczęstosiękłócili,aczasem
dochodziłonawetdorękoczynów.Najgorszyincydentmiałmiejsce
jeszczenaCalicoBayRoad,kiedyobojenaskoczylinasiebie
wobecnościdzieci,którepobiegłynadrugastronęulicy,prosząc
dziadków,żebyprzerwalibijatykę.PrzeprowadzkadoWilmingtonnic
niezmieniła.Nierobilitegocodziennie,alekiedyjużsiękłócili,
toemocjeszybkowymykałysięspodkontroli.IchcórkaSispamięta
sytuację,kiedymatkarzuciłasięnaojca,atenuderzyłtak,
żestraciłaprzytomność.Dziecibyłyprzerażone,sądząc,żemamanie
żyje,alenastępnegorankaDeloriswyszłazsypialni,jakgdybynigdy
nic.Kolejnyincydentmiałmiejscenaulicywpobliżudomurodzice
ścigalisięjakszalenisamochodami,niebaczącnato,żewjednym
zautdzieci.Teawanturyregularnieburzyłycodziennyspokój
rodzinatrwała,posuwałasiędoprzodu,alezawszegdzieśzboku
czaiłsięstrach.
DziękipracyJamesawGeneralElectricżyliwmiarędostatnio,
adziecimiałyszansęnalepsząprzyszłość.Wszystkiebrałyudział
wzajęciachpozaszkolnych,astarszeimałysięjużjakichśzajęć