Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WPROWADZENIEDOTEMATU
Trudnouwierzyć,żewnajbliższejprzyszłościmogłobyspełnićsięzewszechmiar
słuszneoczekiwanie(atakżefundamentalnypostulatbadawczy)MariiJanion,
któraniemalnakazywałaswoimrodakomprzyjmowaniewobecRosjipostawwol-
nychodpodejrzeńbądźorusofobię,bądź,znacznierzadziej,orusofilię.Nasze
polskienastawienieniezmienisiębowiemdopóty,dopókinieprzezwyciężymy
towarzyszącegonamoddwóchstulecirozdarciamiędzystanem,któryCzesław
MiłosztrafnieokreśliłjakoBtriepietmałogopieriedbolszim”,apogardą,zapra-
wionąagresywną,stalepodsycanąksenofobią.Polskiepostawybyły,ijeszcze
długobędąnacechowanegwałtownymiuczuciamiocharakterzeobsesjinegatyw-
nej.Pozostajemywciążwniewolitraumypostkolonialnej,odczuwamygłęboko
konsekwencjeskolonizowaniaprzezetnosBgorszy”(wedługpolskiejBaksjologii”)
iszansnaprzełamanieskrajnościwnastawieniu,możliwościwyzwoleniazowego
rozdarcianiewidać.PostulowanaprzezProfesorJanionpostawaniewydajesię
zatemuzależnionaodczynnikówzewnętrznych,odaktualnejkoniunkturypoli-
tycznej,konfiguracjipersonalnychwMoskwiebądźwWarszawie,aleodosiągnię-
ciaprzeznassamychswobodymyśleniaimówieniaonaszymwielkimsąsiedzie,
przyciszeniawsobie(bocałkowitewyciszeniewydajesięstanemnieosiągalnym)
emocji-awięcwypracowaniabadawczegodystansuwobecRosji.
DezyderatautorkiNiesamowitejSłowiańszczyznybliskizdajesięstanowisku
GustawaHerlinga-Grudzińskiego.PolekturzeksiążkiAndrzejaDrawiczaPocału-
neknamrozie,rozpoczynającejdziejenaszejBwolnej”rusycystyki(poroku1989),
nazbytchybaskwapliwieodnajdującwniejlitylkoekspresjęuczućiemocji,anie
istotnywysiłekrosjoznawczy,autorUpiorówrewolucjinapisał,żePolscepo-
trzebnajestdogłębnarefleksjanadrelacjamipolsko-rosyjskimi,anieBpocałunki
namrozie”.Chybaniechciałzrozumieć,niechętnyraczejautorowi,istotyzaczerp-
niętejprzezniegoodWielemiraChlebnikowagorzkiejmetafory,wktórejDrawicz
postrzegałBwszechogarniającą”definicjęRosji.Znaczniejednaktrafniejszeby-
łobydostrzeżenieizaakcentowaniewowejprzenośniformułypolskiego,ambi-
walentnegostosunkudoRosji,łączącegoobabrzegiprzepaści,międzyktórymi
rozpościerająsięolbrzymieprzestrzeniejejpoznawaniairozumienia.Andrzejde
Lazariskonstatowałniegdyś,żeBgdybyRosjanieniemielipaństwa,atylkokultu-
rę,bylibynajbardziejulubionąprzezPolakównacją”.Możewtedymówilibyśmy
tylkoorusofilii?AlenapolskieBnieszczęście”owawielkakulturapozostajewnaj-
ściślejszym(czasemtakżeprzeznegację)związkuzwielkimpaństwem.Wwersji