Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niemogę,żednipłynąbezowocnie,bezżadnychwidokównaprzyszłość
(op.cit,s.12).
Słowatepisaneręką16-latkaukazująogromcierpienia,pustkę,
którejnicniejestwstaniewypełnić.Brakbutów,ubrania.Niemoże
wychodzićnigdzie.Przeztoniedostępnedlaniegonietylkokontakty
zludźmi,aleteżzksiążkami.
AlenależałoteżwypełniaćobowiązekwobecumiłowanejOjczyzny.
StądprzystąpieniedoArmiiKrajowejiwalkawjejszeregach.
2.Matura
Odszedłzdomuw1946roku.Abymócpracowaćwszkole,brałudział
wzajęciachkursupedagogicznego.Pojegoukończeniurozpocząłpracę
wSzkolePowszechnejwNakle.Pracowałiuczyłsię.
Życiewtrudnychwarunkachwcaleniesprzyjałorozwojowi.Trud-
nościwciążpiętrzyłysięprzednim.Jednakpodjąłkolejnewyzwanie
ikontynuowałnaukę.Kolejnymjegocelembyłamatura.Wrazzkolegą
iwspółlokatoremMichałemMilkąuczęszczalinazajęciadogimnazjum.
Musieliznacznierozszerzyćswojąwiedzę,coniebyłołatwe.
5.II.1947.(...)Byliśmydziśwgimnazjumnalekcjach:chemii
ij.polskiego.Napierwszejsiedzieliśmyjakna„tureckimkazaniu”,nic
anicnierozumieliśmy(Pamiętnikzlat1946-1948,s.12).
Dziśdrugidzieńbyliśmynawykładachwgimnazjum.Takiejwerbalnej
naukijeszczeniespotkałem.Nicniemożnazrozumieć,wszystkokażą
wykućnapamięć!(op.cit.,s.13).
Dopierouczyłsięzawodunauczycielskiego,dopierogopoznawałna
dobre,alejużwiedział,abardziejmożeczuł,żenauczanietylkowerbalne
niejesttakim,jakiegooczekujeuczeń.Wswoichpóźniejszychdoświad-
czeniachzawodowychbędzieotympamiętałipróbowałtozmieniać.
Uczącsięipracującniezapominałomarzeniach.Wśródproblemów
itrosk,wobecwszechogarniającegogozniechęceniabywałychwile,
gdydobrechęcibrałygórę.Jegopragnieniastawałysięjaśniejsze,
nawetdlaniegosamego.Niezawszeumiałjejasnosprecyzować,ale
cośwnimrosło.Wiedziałjednak,żebezwłasnychstarańiwysiłków,
czylibeznauki,bezpogłębianiawiedzy,niczegonieosiągnie,żepewne
12