Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Omitach,przekłamaniachirekwirowanychdokumentach
17
celeinneodtych,którezostałysformułowanewyżej.Mówiącnajbardziejobra-
zowo,autorkaprzezcałyczaspiszeoBeniaminieGoldbergu,podczasgdymoim
bohateremjestJerzyBorejsza.Pracęolsztyńskiejbadaczkitraktowaćnależyjak
klasycznąbiografię,wktórejskupiasięonaprzedewszystkimnażyciorysie
bohatera,mnienatomiastinteresowaćbędziemyśl,wyrażananajczęściejwarty-
kułachiksiążkach,pisanychprzezsamegoBorejszęlubludziznimwspółpra-
cujących;myśl-dodaćmożna-któraznajdowałanastępnieswepraktyczne
odzwierciedlenie.Drugitematmojejksiążki-politykakulturalna-jestwuję-
ciuFijałkowskiejjedynietłemdlapoczynańbohatera,czymmożnatłumaczyć
jejmałezainteresowanietymiproblemami.Isprawanajistotniejsza:materiał,
któryudałomisięwtrakcieprzygotowywaniatejksiążkizebrać,znaczniewykra-
czapozabazęźródłową,naktórejpowstałostudiumolsztyńskiejbadaczki.
Kwestiąniebezznaczeniajestrównieżto,żemetodaanalizyiprezentacjiźró-
deł,jakąwswejpracyprzyjąłem,jestzasadniczoróżnaodzastosowanejwksiążce
BorejszaiRóżański.
Wuzasadnieniunapisaniatejksiążkiniechciałbymodwoływaćsięwyłącz-
niedopublikacjiBarbaryFijałkowskiej.Biorącpoduwagęzainteresowanie
(araczejjegobrak)historykówtematamizobszarupolitykikulturalnejpierw-
szychlatpowojennych,jejpowstaniewydajesięjaknajbardziejuzasadnione.
Wróżnymstopniukonkluzjatadotyczyzresztącałościbadańnadhistoriąkul-
tury-czyteżowymspecyficznymstykiemkulturyipolityki-wokresiePolski
Ludowej.Znamienne,żedotychczasniepowstałaichsynteza,zamkniętalatami
1944-1989.ZatakątrudnouznaćbowiemkronikarskieopracowanieMartyFik9
orazmarginalneujęciazagadnieńkulturalnych,pojawiającesięnakartach
żejmierzenarelacjachRóżańskiego,nagranychnataśmachmagnetofonowychwlatach1980-
1981.WtensposóbwpływnarracjibrataBorejszyjestwiodący,częstokroćrelacjeprzytacza-
newsposóbbezrefleksyjny,cosprawia,żeksiążkamawyraźnyDprzechył”najednąstronę.
9.KiedyzapytałemJerzegoW
.Borejszę,zczegowzięłasięniecodziwacznakonstrukcjaksiąż-
kiorazbrakodniesieńdodokumentówznajbogatszegozbioru-archiwumrodzinnegopre-
zesaDCzytelnika”-tenodpowiedział:DBarbaręFijałkowskąpoleciłwlatach70.,jakoewen-
tualnegobiografamojegoojca,sąsiadmojejmatki,prof.StefanŻółkiewski.Popewnymczasie
rekomendacjęwycofał,mówiąc,żeosobapoleconanieporadzisobieztematem,żetumu-
siałbybyćktośkalibruTadeuszaDrewnowskiego.Powtóre,zorientowaliśmysię,żeBarbara
Fijałkowskarzeczywiścieniedorastadotematuimapewne«przechyły»tzw.historykapartyj-
nego.Naprzykład,wtedyobawiałasię,żeniepozwoląjejpublikowaćpracyo-jakmówiła
-człowieku,któryuchodziza«nietypowegokomunistę»czy«heretykapartyjnego».Iwreszcie
powiedziała,żezamierzaoprzećsięnarelacjachJackaRóżańskiego,zktórymod1954r.nie
utrzymywaliśmystosunków.WszystkorazemzadecydowałooustaniuznajomościzBarbarą
Fijałkowską.Zobowiązałasiępisemnie,żenieogłosidokumentówzmojegoarchiwumbez
mojejzgody.Niezapytałajednakonią,najpierwpublikująclistyK.I.Gałczyńskiegodomoje-
goojca,apotemksiążkę.Egzemplarzaksiążkiminieprzysłała.Przezkilkanaścielat,dojej
śmierci,niewidziałemBarbaryFijałkowskiej.Niemniejpodkreślam,żeudałosięjejocalić
sporofaktówomojejrodzinie,którychnieznałem.Książkawniektórychfragmentachwyma-
gawyraźniebardzokrytycznejweryfikacji”(ArchiwumAutora[dalej:AA],Nagraniazrozmów
zprof.JerzymW
.Borejszą).
9M.Fik,KulturapolskapoJałcie.Kronikalat1944-1981,Londyn1989.