Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przystanęłaobokłóżkaiostatniraz
rzuciłaokiemnapogrążonegowgłę-
bokimśniemężczyznę.
Spałnabrzuchu.Kołdraosunę-
łasiędopasa,czymodkryłaopalone
iumięśnioneplecy.
Otejporzeopalenizna?,prze-
mknęłojejprzezmyśl.Niebyłato
napewnosprawkasolarium.Zresztą
toniebyłtakitypfaceta,którybył-
byfanemsztucznejopalenizny.Skó-
rawyglądałananaturalnieopaloną,
wysmaganąsłońcemiwiatrem.Pew-
niewróciłzzagranicznychwojażypo
jakichściepłychkrajach.Naramieniu
widocznybyłtatuaż.Dziwne.Nieza-
uważyłagowcześniej.Notak,była
zbytzaaferowanaodczuciami,które
wniejwzbudzał.Wytężyławzrok,
6