Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Iniemamromansu.Nawetniemamczasuogolićnóg.Reszty
wogóleniegolę,boitakniemamdlakogo.Marek,któryzwykle
wracazdelegacjialboszykujesięnadelegację,wsypujelód
doszklanki.Jazwijamsięwkłębeknaskórzanymkomplecie
wypoczynkowym.Mamnasobiegrubydres.Apodspodem
podkoszulek,jakidostałampiętnaścielattemuodbyłegochłopaka.
Jestnanimlogozespołurockowego,któregonigdyniesłyszałam.
Marekpodajemipękatykieliszek,dopołowywypełnionywinem.
Sobierobidrinka:lódzalewawódkąisokiem.Mówi:mniam,mniam.
Takimazwyczaj,żezalewalódwódkąimówi:mniam,mniam.
Razemśmiejemysięzkomedii,októrejobojewiemy,żejest
nieśmieszna.Zwyklemówię:Boże,jakajestemzmęczona.Marek
kładziemirękęnaramieniu,jakbypocieszałkolegęzwolnionego
zpracyimówi:jateż.Tojedynaformakontaktucielesnego,jakajest
międzynami.
Czasemmamochotę,zrzucićtewszystkiekoce,podktórymisię
zagrzebałam,rzucićpilotemwtelewizorikrzyczeć:tyjebany,
pierdolonynarcyzie!Tywdupędętysyneczkuswojejpokurczonej
mamusi!Pierdolonejneurotyczki,zkompleksemniższości,który
wcałościciprzekazała!Tygłupikutasiezapatrzonywyłącznie
wsiebie!Potrafisztylkonarzekać,złamasiepierdolony!Tywymięta
parówoniezainteresowananikimpozasobą!Tykryptopedale
pozbawionywszelkichuczuć!Boiszsiężyćjakinni!Icowieczór
musiszdzwonićdomamusi,chociażmaszczterdziestkę,tyżałosna
miernoto!Iszeptać!Wypłakiwaćsię,jakatojestemniedobra,gdyżnie
kupiłamcimusztardy!Nawetniewiesz,coczuję,tychujupomięty!
Tyfleciezłamany!Tyskurwysynu!Szmaciarzu!Tchórzupierdolony!
Nienawidzęcię,nienawidzę!Słyszysz?!Jesteśzerem,zerem,zerem!
Mógłbyśzdechnąćinawetbymcięnieosikała,tycwelu!Powinnam
cięzerżnąćwdupętłuczkiemdomięsa!Niezasłużyłeśnanic
lepszego,śmierdzielu!Alepewniebycisiętopodobało,dwururo!
Mruczałbyśzrozkoszy,spermojadzie!Iwzruszałbyśramionami
zzadowolenia.Imówił:mniam,mniam.Nigdyniemówiętego,
copowinnam.Zamiasttegopoprawiamkoce,podktórymidrżę,
imówię:mógłbyś,kochanie,dolaćmijeszczewina.Ipodajępusty