Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Wstęp
dozweryfikowaniazasadintelektu,natomiasttubylecodczuwagojako
pełensensu;dostrzegawnim-byużyćjęzykanbiałegoczłowieka”-
wielkąmaszynędoprodukcjiznaczeń.
Różnicamiędzydwomapunktamiwidzenianiedotyczyodpowiedzi,
którychudzielająrozmówcy.Wgruncierzeczyodpowiedziokazująsię
wtórneicałkiemnieciekawe:aniczarownictwo,ani-tymbardziej-
stantechnicznypojazduniedefiniująmitu.Tym,copowinnonasin-
teresować,jestraczejcharakterzadawanychpytań.Mitpytaosens,
będącpraktykąnadawaniaznaczenia.Niejesttodefinicjaegzotyczna:
podobnieomiciemyślałoipisałowielubadaczy.RolandBarthesposłu-
gujesięniemalidentycznądefinicją,ClaudeLévi-Strausspowieonlo-
gicznejmaszyneriidousuwaniasprzeczności”
,RogerCailloisiMircea
Eliadebędąpisaćonnadawaniurzeczywistościgłębi”
.
Naszświatmiałbyzatembyćświatembezmitów?Zestawiająccho-
ciażbypołudniowoamerykańskiemitykulinarneiwspółczesneopowie-
ścionszczurzeuChińczyka”(zob.rozdz.Porywaczepsów...),niesposób
oprzećsięwrażeniu,żetabezwzględnawiarawnasząracjonalnośćsama
okazujesię...mitem,którybudujemy,bypodtrzymaćwłasnątożsamość!
Możebohaterowieprzytoczonegowyżejdialoguocenilinaszbytpo-
chopnie?Rozejrzyjmysięwokoło:przespacerujmysięulicą,przejedźmy
autobusemlubchociażwłączmytelewizor,byposłuchać,conaprawdę
nbialiludzie”myśląokatastrofachiichprzyczynach.Otóżniejesteśmy
wcaletakróżni,jaktosięwydawałoSebuiijegorozmówcy...Nawiązu-
jącdotytułusłynnejksiążkiClaude’aLévi-StraussaMyślnieoswojona,
opowiadającejonlogicedzikich”
,możnabypowiedzieć,żeaninnasza
myśl”niejesttakudomowiona,aninichmyśl”taknieoswojona,jakzwy-
kliśmysądzić.Możepoprostufaktycznie-jaknapisałLévi-Strauss-