Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SKRAWKI:SEN
Miałemsen,wktórymwchodziłemmiędzydwapięknelustra.Właściwie
toramybyłypiękne,seledynowe,rzeźbionewdelikatnąwićroślinną,jak-
bywyjętązobrazówprerafaelitów,oplatającąkonarydrzew.Wchodziłem
pomiędzyowelustra,abyłyustawionenaprzeciwsiebieiramytworzyły
splątanylas,żebyzobaczyć,czyrzeczywiściemojeodbiciebędziesięod-
bijałonieskończeniewielerazy.Zobaczyćnieskończoność,zanurzyćsię
wniejchoćtrochę,odczućjejmuśnięcie-tojestcoś!Alewogóleodbicia
niebyło.Byłemniematerialny,jakwprzestrzenitejksiążki;zaistniećmogę
tylkojakoprocespercepcyjny,biochemicznareakcjamózguczytelnika
iwprzestrzeniachjegoczyjejpamięci,miękkimdyskuszarychkomórek,
trajektoriijonówpotasuisodu.Conajwyżejmogębyćstrumieniemfoto-
nówwświatłowodach.Dobreito.Awtamtymśnienamoichoczachlu-
strazarastałapajęczyna.Ajapoczułemstrachprzedpająkiem.
.13.