Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
poczymzacząłprzekonywaćobecnychnajgorliwiej,jak
umiał:
–Uciskszwedzkisporyjużferment,jakomówiłem
waszejkrólewskiejmości,wywołałtakwśródkupców,jak
iszlachtyestońskiej.Mamteżiprzyjaciół,którzyogień
rozniecićmogą.Trzebaimtylkoiskry,którąmożna
naprochyrzucić.Jeśliją,panie,rzucisz,wtedybramy
citriumfalnestawiaćbędąnadrodze.Trzebajednak
działaćszybko.Karolpółrokubędziejeszczepotrzebował,
żebywojskawzmocnićidoInflantrzucić.Jeżelinie
wkroczymteraz,tonigdy.ABógjedenwie,czygrzech
zaniechaniareszcieInflantiRydzeniezagrozi.
Torzekłszy,Peterhagenwbiłspojrzeniewkróla,jakby
chcącsięupewnić,czytenniezejdziezrazjużobranej
drogi.
–Niebójsię,paniePeterhagen,ruszamynajszybciej,
jaksięda.Niemanijakiejcodotegowątpliwości
–odpowiedziałZygmunt,awoczachEstończykamożna
byłozobaczyćtymrazemtriumf,któryprzemieniłsię
pochwilinapowrótwwyrazpobłażliwejarogancji.Król
tymczasemzwróciłsiędoporucznika:
–Dociebie,mościWołodyjowski,mamprośbę,abyś
wewszystkichwojskowychsprawachwspierałpana
namiestnika.Dociebiejestteżdrugasprawa–oto,
dopókipodatkówniema,postanowiłemzwłasnej
szkatułyżołddlażołnierzypanawojewodywendeńskiego
wysupłać.OniwRydzenajbardziejsąnanagłyszwedzki
ataknarażeni.Tywaśćodpowiadaszzadowiezienie
skrzynidocelu.
Peterhagenwtymmomenciezbystrzał,przymrużył
oczyisłuchałchciwie,zapisującsłowakrólawpamięci.