Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wzawodzieartystyniemapewności.Żadnej.Jestzatomnóstwo
stresów,brakpoczuciabezpieczeństwa.GdynaszsynMichałchciał
zdawaćdoszkołyteatralnej,tomążpowiedział,żenie.Toniejest
dobrypomysł.Synposzedłjednakswojądrogą.Komponujemuzykę
dospektakliteatralnychifilmów.
Mamamiałatrudnezadanie,wychowującpaniąsamodzielnietuż
powojnie.
MojamamaNataliaciężkopracowała,zdecydowałazapisaćsię
dopartii.Niemiaławyjściajakosamotnamatka,musiałasię
dostosować,żebypomócnamwszystkimprzetrwać.Byłaprzytym
kochanaprzezcałąrodzinęgdycośsiędziało,zawszeprzyjeżdżano
doniejporadę.Wychowywałamniebabcia,prawdziwadama,
hrabianka.Mawiałaczasemdomamy:„Mójdziadeknigdyniejeździł
dokościoładwójkąkoni,aleczwórką.Aty,widzę,wstydziszsię
swojegopochodzenia?”.
Babciamiałapięknąksiążeczkędonabożeństwa.Mówiłaczasem,
chybatrochężartem:„JazdomuhrabiankaDziedzicka,chciałabym
podarowaćksiążeczkęcórceNatalii,niestetypomężuWoźniczka”.
Gdybabciazmarław1973roku,włożyłamzgodniezjejwolą
książeczkędotrumny.Byłammłodainiezdawałamsobiesprawy,
żepowinnammożejednaktakąpamiątkęzatrzymać.Dodziśzdarza
się,żesięnadtymzastanawiam…
KiedymojababciaprzyjechałanaślubzBogusiem,tomusiałamsię
zjegokawalerkiprzyWłodkowicaprzenieśćdoprzyjaciółkiBeaty
naplacNowyTarg,żebynestorkaroduniewidziała,żenarzeczona
pomieszkujeznarzeczonym.Toniemieściłosięwjejoglądzieświata.
Aleonaitakznalazłamojąchusteczkęizaznaczyłazwłaściwymsobie
wdziękiem:„Halinko,gdybyłamuBogusia,toznalazłamtwoją
chusteczkę”.Inicwięcejnatentematniepowiedziała…
KiedyBoguśpoprosiłomojąrękę,zapytała:„Jaksięnazywasz?”.
„Litwiniec”.„MożejednakLitwiński?”„Nie,Litwiniec,pochodzę
zchłopów,zWołynia”.Ababcianato:„Aledobrzecizoczupatrzy,
tobędzieszsięmojąwnuczkąodpowiednioopiekował”.
Aczymamalubbabciawidziałypaniąnascenie?