Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
3.Gorączka1944
Kiedywnocyz3na4stycznia1944rokuwojskasowieckie
przekroczyłygranicęIIRzeczpospolitejwokolicachmiastaSarny,
stałosięjasne,żegraoPolskęwchodziwdecydującąfazę.
„Aczassięzbliżał,każdyczuł,żejużnamziemiadrżyiokna
domówcięłyświatjakoknacel”.
TencytatrozpoznakażdymiłośnikJackaKaczmarskiego.Pochodzi
zpiosenkiDylemat,opowieścioojcu,żołnierzuAK,którydługonie
chciał,abysynwdawałsięwkonspirację.Kiedyjednakzauważył,że
synszukaokazjidowalkiwkomunistycznejArmiiLudowej,
zdecydowałsię,abywciągnąćsynadoAK.Jeszczerazwsłuchajmysię
wtesłowa„Każdyczuł,żejużnamziemiadrży”.Oczywiście
chodziodrżenieziemiododgłosówsowieckicharmat.Alestan
podnieceniawywołanegonadziejąnarychłąprzegranąNiemcówtrwał
jużodkońca1943roku.
MójstryjZbigniewSemka,żołnierzAKzaprzysiężonypodps.
Brutus,wspomina:
Jużwstyczniu1944rokuwrozmowachniemogliśmy
zrozumieć,dlaczegoaliancinieuderzająodstronyGrecji.
Spekulowaliśmy,żejaktosięwtedymówiło,uderzenie
wmiękkiepodbrzuszeEuropydaszansęnadojście
AmerykanomiAnglikomdoPolskiwsytuacji,gdyRosjanie
zatrzymywaniprzezNiemcówbędąjeszczehenwokolicy
Dniepru.GdyaliancizajęliWłochy,pocieszanosię,że
szybkopobijąNiemcówitakżedojdądonaszychziemprzed
Rosjanami.Wtedyzorganizujemysię,pobijemyNiemców
istaniemynagranicyryskiej.Bylitacy,cotwierdzili,że
wygładzisięgranicęryskązwychyłemnawschód,np.
weźmiemysobieMińsk1.