Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RobertFujak:Namiętnypocałunek
|8
Rozdziałdrugi
Kwilcz.
Wybiłagodzinapierwszatrzydzieściwnocy.
Tamteżpogodabyłabrzydka.Ostraśnieżycamieszkańcom
Kwilczateżdałasięweznaki.
Pewienchłopakzeswojąukochanądziewczynąotejporze
byłwklubienocnymnadyskotece.
NaimięmubyłoPrzemek,adziewczynieGosia.
Przemekbyłbardzoprzystojnymchłopakiem.Miałdwa-
dzieściatrzylata,aoczyzielone.
NatomiastGosiamiaładwadzieściadwalataibyłaśliczną
blondynkąopiwnychoczach.
Taksięzłożyło,żebylitegosamegowzrostu.Bylidosyćwy-
socy.Mierzylistoosiemdziesiątcentymetrówwzrostu.
Ubranibylizwyczajnie.Onbyłwszarymgarniturze,aona
wpięknejkolorowejsukience,którapasowałananiejwy-
śmienicie.
Tańczącbylimocnodosiebieprzytuleni.
Piosenkapodtytułem„BielijeRozy‘’takimsięspodobała,
żebyliwsiódmymniebie.Jednymsłowemwpadliwmelan-
cholię.piosenkąbylimocnozafascynowani.Przede
wszystkimzafascynowanibylisobą.
Onamocnosięwnimzakochała,aonwniejtakśrednio.
www.e-bookowo.pl