Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
WIZJAWREDAKCJI
RozmowazJerzymGiedroyciem*
AndrzejMencwel:Pierwszepytanie,jeśliPanpozwoli,PanieRedakto-
rze,będziepytaniemomotywacje.Dlaczegopowstającyw1946rokuwRzymie
InstytutnazwaliścieLiterackim,aczasopismo„Kulturą”?Historyczniewidzę
totak,żechcieliścieobjąćcałośćkultury,anietylkopolitykę.
JerzyGiedroyc:Napewnotak,alejednodrugiegoniewyklucza.
Wydającpierwszynumer„Kultury”,początkowomyśleliśmy,żeto
będziepismotylkoliterackie,skoncentrowanenaliteraturze,chcieli-
śmyprzedewszystkimwydawaćksiążki.Dopieropotem,jakprzenieś-
liśmysiędoFrancji,„Kultura”zmieniłaswójcharakterizkwartalnika
przerodziłanamiesięcznik,któryistniejedotejchwili.Jeślichodzi
oInstytutLiteracki,toniewątpliwieprzyjęliśmynazwę,którapopros-
tuwzagadnieniachkulturalnychobejmujeprawiewszystko.
*RozmowęodbyłeminagrałemwgabinecieRedaktoraGiedroycia,
wDomu„Kultury”,11września1994roku.PrzygotowywałemwtedyStudium
sukcesu,któregopierwszaredakcjaukazałasiędwalatapóźniej(Studiumsukcesu.
Program„Kultury”1946–1956,„Twórczość”1996,nr10,s.60–107;nr11,s.64–90;
nr12,s.77–100).RedakcjaostatecznawmojejksiążcePrzedwiośnieczypotop.
StudiumpostawpolskichwXXwieku,Czytelnik,Warszawa1997,s.269–454.
Rozmowawyraźniewiązałasięzprzygotowywanymstudium,aleniebyła
wywiadembopytanianiezostałyuprzednioprzedstawioneitoczyłasię
swobodnie.NiemogęjużautoryzowaćwypowiedziJerzegoGiedroycia,pozo-
stawiamichwyraźniemówiony,miejscamichropawytok.Wypowiedziwłasne
przeważnieskróciłem,bobyłyzadługie.Taśmaznagraniemwmoimarchiwum.
25