Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
kie​run​ków.
Miałamcudownąpolonistkę,AnnęŚwiątek,
uwielbiałamjejlekcje.Pomyślałamwięc,
żepolonistykamożebyćciekawa.Wybierająckierunek
studiów,niesugerowałamsiębowiemtym,cochcę
robićwżyciu,tylkotym,czegochciałabymsięuczyć.
Apostudiachposzłamdoszkoły,októrejniemyślałam
jakomiejscupracy,tylkojakoznajomymśrodowisku.
Pomogłomito,żewcześniejbyłamdrużynowąwZHP
,
więcwiedziałam,żemamdobrykontaktzdziećmi.
Złożyłambardzodużopodańopracę,przyjęłamnie(na
zastępstwo)szkołakatolicka.Zostałamwniej
nanie​maldzie​sięćlat.
Irmina,byłanauczycielkaWF-uzeŚląska:Moja
mamabyłanauczycielką.Wtechnikumizawodówce
uczyłarysunkutechnicznego.Mojastryjenka,czyliżona
bratamojejmamy,uczyłafizykiwtechnikum
mechanicznym.Siostramojegoojcateżbyła
nauczycielką,ajejmążuczyłrosyjskiegoibył
dy​rek​to​remwiej​skiejpod​sta​wówki.
Kiedyrodzinaprzyjeżdżałanaimieniny,wszyscy
roz​ma​wialialboobry​dżu,albooszkole.
Aja?Mówiłam,żenigdywżyciuniezostanę
nauczycielką.Tobyłonudne.Rodzinatylkonarzekała,
żezdziećmijesttrudno,żezadużomają,
żeministerstwoznowuzrobiłocoś,conauczycielomsię
niepo​doba.
Wszkoleśredniejtrenowałampiłkęręczną,więc
wybóruczelnibyłoczywisty:AkademiaWychowania
Fizycznego.Studiowałamzaocznie,boniemogliśmy
sobiepozwolićnato,bympięćlatniepracowała.
MieszkałamweWrocławiu,astudiowałamwGdańsku.
Daleko?Pierwszepodróżebardzomisiędłużyły,ale
polatachledwowsiadłamdopociągu,przeczytałam
dwiestronyksiążki,ajużbyłamwGdańskuGłównym.