Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Prolog
KażdeotwarcienowejgaleriiJerzegoBoruckiegobyło
wyczekiwanymwydarzeniemtowarzyskim.Wswojej
kolekcjiposiadałjużkilkaprestiżowychmiejsc,
zaznaczającswojąobecnośćwniemalkażdymdużym
polskimmieście,jednaknajnowszyobiektmiałbyć
prawdziwąperłąnaartystycznejmapiestolicy.Nietylko
zewzględunaswojerozmiaryiprzepych,alerównież
dlatego,żepodczasjejinauguracjichciałprzedstawić
młodego,zdolnegoartystę,zktórymwspólnieplanowali
tenwieczórodwielumiesięcy.Niestety,ówdebiutodbył
siębezjegoautora.
Piotrwielokrotniezastanawiałsię,jakdotegodoszło.
Jaktosięstało,żetakdługowyczekiwanymomentokazał
sięjegonajwiększąklęską?Długiczasanalizował,gdzie
mógłpopełnićbłąd.Amożeniebyłowtymjegowiny,
tylkolosokrutniezniegozadrwił?Takichpytańzadawał
sobiesetki.Odpowiedzinieuzyskałżadnej.
Byłototymbardziejdotkliwe,żewcześniejwszystko
układałosiępojegomyśli.Byłmłody,zakochany
iotworzyłysięprzednimmożliwości,októrychwcześniej
nawetniemógłmarzyć.Jeśliszczęściedałobysięjakoś
zmierzyć,tamtenczasnależałobyumieścićuprogu
najwyższejskali.
Niestetyżycienapisałoinnyscenariusz.
Wystarczyłajednachwila,abyjegomarzenia,nadzieje
iplanynagleległywgruzach.Jeszczegorszebyłoto,
żenicniemógłzrobić.Mimowolniestałsięjedynie
obserwatoremswojegorozpadającegosięświata.
Przezdługiczaswalczył,jednakżyciegoprzerosło.Nie
widzącżadnegorozwiązaniainadziei,wkońcupoddałsię
iuciekł.Uciekłodmiejsc,odludzi,odwspomnień.Dla
wielubyłtocios,zktórymmusielisięzmierzyć,ale
najbliżsizrozumieli,wiedząc,żemusiodnaleźćsię
nanowo.
Byłtoczarnyokres.Wtakichchwilach,gdymężczyzna
chcezapomnieć,wybierazazwyczajjednązdwóchdróg:
alkohollubkobiety.Onwybrałdrugąopcję.Uwodził