Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
trzymateżwswojejszafceten,którynieodstępujemniena
krok.Ondopierowie,wjakichsytuacjachmipomógł,bynie
stawiaćktóregośdniakrzyżykaobokkolejnejpozycjiizakończyć
tymlistyzdarzeńprzypisanejdomojegożycia.Ciekawe,czy
będęmiałdoniejkiedyśwgląd.Takalistazatytułowanamoim
imienieminazwiskiem.
Pierwszepytanie:czyteżtakmasz,żebezustannieTwojemyśli
krążąwokółczegoślubkogoś?Mojetak.Mójumysłprzypomina
mechanizmzegarka.Tewszystkieformułującesięzdaniajak
zazębiającesięwnimtarcze.Systematyczne,miaroweiwciąż
cośodliczają.Myślzamyślą.Całeszczęście,żeakurattenzegar
niewybijacogodzinę,bopewniebymzwariował.
Ależyciewartejesttego,abybyćnod…do…”
,aczasemteż
dlaczegoślubdlakogoś.Ajaprzyznaję,żeniejednokrotnie
otymzapominam.Kiedytosobieuświadamiam,czuję,żeznów
jestemnagranicy,bezpaszportu,botaknaprawdęwcalenie
chcęjejprzekraczać.Chciałbymsięstaraćniedopuszczaćdo
wystąpieniazdarzeńzłych,którewkonsekwencjiradykalnie
wypominałybymimojezapomnienie.Jeśliprzyjdągorsze
chwile,wolałbymniekonfrontowaćsięzprawdą,żezamiastżyć,
staćmniebyłotylkonato,byprzeżywaćzdnianadzień.Inie
chodzioto,abycominutękłaniaćsiężyciuwpasidziękować.
Wtakimniezrozumieniupokilkulatachstalibyśmysięjakfigura
pozytywki,któranakręconawykonujemechaniczniewciąż
tesameczynności.Niechodziteżoto,abyrutynanazywała
codziennośćniepoprawnączystraconą.Taktownewięcjesttutaj
wyważenie,aileczegopostawićnaobieszale,musimywyczuć
sami.Mierzyćipróbować,dołożyćalboodjąć.
8