Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jaktraktujenowymąż.Wystarczającoupokarzałmój
ojciec,ateraz,zamiastzmienićswojeżycienalepsze,
trafiłazdeszczupodrynnę,tyleżetarynnawykonana
byłazczystegozłota,aonaniczymsrokaniewidziałanic
pozapięknymibłyskotkami,którecochwilędostawała
wprezencie.
Poznalisiępółtorarokutemu,małżeństwembyli
odośmiumiesięcy,aonjużtydzieńpoślubiezaczął
pieprzyćinne,wcalesięztymprzedemnąniekryjąc.
Zastanawiałamsię,czymatkabyłategoświadoma.
Nigdyotymniewspominałaizachowywałasię,jakby
wszystkobyłowporządku,alezdrugiejstrony,gdyby
zaczęłarobićmężowiwyrzuty,mogłabygostracić,
arazemznimjegopieniądze,któretakbardzokochała.
Zamknęłamoczyinaciągnęłamnagłowępoduszkę,
próbującwtensposóbzagłuszyćdźwięki,alenawettonie
pomagało.Słyszałamwszystkotakwyraźnie,żechoć
tegoniechciałam,zaczęłamtosobiewizualizować.
Namyślonagimojczymiepoczułammdłości.Zacisnęłam
zcałejsiłypięści,śpiewającwgłowiejakąśpiosenkę,ale
torównieżnieprzyniosłozamierzonegoefektu.
Pieprzyćto!warknęłam,poczymwstałamzłóżka
inarzuciłamnasiebiecienkąjedwabnąpodomkę.
Potrzebowałamprysznicawjaknajdalszejczęścidomu,
dlategopocichuibezzapalaniaświatłaudałamsię
napiętro,skorzystaćzsypialnidlagości.Imdalejsię
znajdowałam,tymdźwiękistawałysięcichsze,
ajamogłamnormalnieoddychać.
Nienawidziłamojczymatakbardzo,żekiedy
dowiedziałamsięoichślubie,chciałamwyprowadzićsię