Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WIZYTAUTENgIERA
Szedł,potykającsię,zapatrzonywniebo,naktórymodprawiałosię
codzienne(niekażdodzienneoczywiście)misteriumgwiaździstejnocy.
Astronomiataka,jakąnauczyłsiępojmowaćwszkole,nieprzed-
stawiaładlaniegowielkiegouroku.Horyzontiazymut,kątyideklina-
cje,skomplikowanewyliczenia,precesjeimutacjenudziłygookrop-
nie.Krótkizarysastrofizykiikosmogonii,zagubionywnawaleinnych
przedmiotów,byłjedynąsferąwzbudzającąlekkiniepokój,graniczący
zbardzopierwrotnymwzburzeniemmetafizycznym.Alenniepokójas-
tronomiczny”
,takbliskiniekiedywyższymstanomwiodącymdofilo-
zoficznychrozmyślań,codziennydzieńusuwawdzisiejszychczasach
szybko,jakoniepotrzebnynikomuzbytek.IdącterazGenezypmiał
wrażenie,żepatrzywnocnenieboporazpierwszywżyciu.Dotądbyło
onodlań,mimowszelkichwiadomości,dwuwymiarowąpłaszczyzną
pokrytąmniejlubwięcejświecącymipunktami.Mimopoznaniateorii,
uczuciowoniewychodziłnigdypozaprymitywnąkoncepcję.Teraz
przestrzeńdostałanagletrzeciegowymiaru,ukazującróżniceodległo-
ściinieskończoneperspektywy.Myśl,rzuconazszalonąsiłą,okrążyła
dalekieświaty,starającsięprzeniknąćichsensostateczny.Wiadomości
nabyte,leżącewpamięcijakbezwładnamasa,zaczęłyterazwydobywać
sięnawierzchigrupowaćkołopytańpostawionychwnowejformie,
niejakozagadnieniaumysłu,alejakokrzykprzerażeniawszechtajem-
nicązawartąwnieskończonościczasuiprzestrzeniiwtympozornie
prostymfakcie,żewszystkobyłowłaśnietakim,anieinnym.
NadtrzemawapiennymiwieżamiTroistegoSzczytuunosiłsięjak
olbrzymilatawiecOrion,ciągnącnaswymogonierozszalałegoSyriu-
sza.CzerwonaBetageuzaisrebrzystobiałyRigeltrzymałystrażpoobu
bokachLaskiJakuba,aprzestrzeńprułanaostrzubledszaodnichBel-
latrix.MiędzyPlejadamiiAldebaranemdwiegwiazdy-planetyświeciły
spokojnym,nierozedrganymświatłem:pomarańczowyMarsiołowia-
50