Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zawali,wygrzebiesiętylkoniepopuścićtejuciekającejchwilki.Kon-
trastpajęczynekporuszającychstaloweblokiiwałykapryśnyukład
chmurkiwieczornej,będącywyrokiemdlaistnienialubśmiercicałych
narodów(deszczwwiliębitwypodWaterloo).Alewszystkoidzieod
przypadkowości,odWielkichLiczb,kuświadomemukierownictwu,
ionbędziecząstkątegoprądu,aniezdezorganizowanymflakiem,ka-
mykiemzaplątanymmiędzyzębatekoła.nZłudzeniapseudoindywidu-
alizmu,bujającegojakmałyzłośliwynowotworeknarosnącymbez-
władniecielskuspołeczności,wmomencieostatecznegospęknięcia
dziejów”takbypowiedziałlogistykAfanasolBenz.
Genezypzmierzyłsięwzrokiemzpałającymioknamichałupy,jakby
zczymśwrogim,amimotodrogimibliskim,cojednakprzezwycię-
żonymbyćmusi,iwszedłdoogromnejsieni,oświetlonejmałądziw-
lampką.PaltaifutraTengierawiszącenawieszadłachprzejęłygo
jakąśzabobonnątrwogą.Niewiadomoczemuwydałymusięczymś
niezmierniepotężnymizłowrogim,potężniejszymwswejilościibez-
ruchuodsamegojedynegoichwłaściciela.Tajemniczanieruchomość
ubrańtychwyrażałajakbyniezliczonemożliwościdającychsiędoko-
naćczynów,podczasgdyTengiersamzdawałsiębyćtylkochwiląprze-
pływającejosobowości,nikłej,pozbawionejwszelkiejsiłyiciągłości.
Posłyszałterazdopierodźwiękifortepianudochodzącezodległego
pokoju.Muzykaniewidzialnegoczłowiekaspotęgowałajeszczewraże-
niejegotajemniczejpotęgi.Genezypwstrząsnąłsiędreszczemniepo-
kojuitrwogiiuderzyłwgongwiszącynadrzwiachnalewoodwejścia.
(O,jakżewszystkomiałobyćzupełnieinnym!załkałyzbezsilnej
rozpaczydobreduszkiopiekuńcze,wktóreniktniewierzył).Dźwię-
kifortepianurozwiałysięwmetalicznymprzewlekłymgrzmocieipo
chwiliwedrzwiachukazałsięGenezypowi,znanymujakbyodniepa-
miętnychczasów,potworny,włochatypyskgenialnegobydlęcia.
ProszęrzekłTengiergroźnym,rozkazującymgłosem.
Zypciowszedłiowionąłgogorzkizapachleśnychziół.Przeszlida-
lej.Ogromnypokój,pokrytyczarnympuszystymdywanem,oświet-
lałalampazróżnokolorowymabażurem.Wkącienaprawostałaol-
brzymiarzeźbaprzedstawiającagłowęjakiegoświelkoluda,doktórej
przyczepionybyłmałypokracznyduszek.
52