Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
oceniamydeficytyrozwoju,alechybamałowczuwamy
sięwsytuacjęosób,którekiedyśspołecznieuznaliśmy
zainne,gorszeitotrwa.Wlatachnazistowskiego
terroruosobychorepsychicznie,kalekie,
niepełnosprawnementalniebyłyfizycznieeliminowane.
Obecnieśrodkamimedycznymizapobiegasięich
narodzinom.Wykrycieupośledzenia,wadyanatomicznej
czypowolniejszegorozwojujestzadaniemdla
specjalistów,adlarodzicówtraumą,źródłemrozpaczy,
powodemobciążeniamaterialnegoifizycznego.Dzieci,
młodzieżidorośli,którzyniewpełnisprawni,stająsię
przedmiotembadań,korekcjiwad,operacji,rehabilitacji
byletylkozwiększyćichszansenanormalnywygląd,
chód,mowę,zachowaniesięizmniejszyćichcierpienie
(?),anapewnodramatrodzinny.Jakmożesięczuć
dziecko,apotemdorastającyidorosłyczłowiekżyjącyw
takiejsytuacji:bycianiedoskonałym,byciadopoprawy,
byciaprzedmiotemrodzinnegobóluiwstydu?
Bardzowielurodzicówkochaswojeupośledzonedzieci.
Wedlenazwyjednegozestowarzyszeńonenawet
„Bardziejkochane”.Niezmieniatojednakfaktu,żew
ogólnymodczuciu„upośledzony”znaczy„gorszy”,a
niepełnosprawnytotaki,któremuczegośbrakuje.
Natomiastrodzicezmałymiwyjątkamichcąmieć
dziecizdrowe,piękneiprawidłowosięrozwijające.
Wyjątki,októrychwspomniano,torodzicesami
naznaczenitakimpoczuciemniepełnowartościowości,
gorszościiinności,żezadowalająsiędziećmi
„niedoskonałymi”,nieoczekującodlosuwięcej.Inna
grupatoludzieoponadprzeciętniewysokimmorale,
którzybezpoczuciakrzywdyiżalu,znajwiększym
oddaniemwychowująkażdedziecko,bezwartościowania,
wprzekonaniu,żekażdejestdarem.
Wopiniiwiększościurodzeniedziecka
niepełnosprawnegojestnieszczęściem,„krzyżem”,
tragedią,zktórąprzyjdzieimsiępogodzićalbozktórąnie
pogodząsięnigdy.Jakietomaznaczeniedlapsychikii
rozwojudzieci,apóźniejdorosłychniepełnosprawnych?
Wielepublikacjiwskazuje,żeskutkiodrzucenia