Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KońDonCamillo
ijegoprzygody
DonCamillo,zwanyKamilkiem,topięknygniadyeme-
rytowanykońpolicyjny.DziśodpoczywauElżbietyiGrzegorza
Wypchlakówwstajni„DonCamillo”wKonopiskach.Kiedywcho-
dzisiętamnapadok,koniezoddaliobserwujączłowieka.„Przy-
nieślicośdobrego?Wartoiśćsprawdzić?”zdająsięmyśleć,
wpatrującsięwprzybysza.Chętniezjadająmarchewki,jabłka
orazkostkicukru.WstajnipodokiemElżbietyiGrzegorza
szkoląsięmłodzijeźdźcy.Pięknieskacząprzezprzeszkody!
Kamilekniemożenarzekaćnabraktowarzystwaizainteresowa-
nia.Akiedyś…Akiedyś
tobyłyprzygody!Na
przykładtaka:Grze-
gorz,policjantzKo-
mendyMiejskiejPo-
licjiwCzęstochowie
wracałzpatroluzDon
Camillobrzegiemrzeki
DonCamillo,pieszczot-
liwiezwanyKamilkiem,
emerytowanykońpolicyj-
ny,nazdjęciuzkolegą
Fot.ElżbietaWypchlak
Niesamowiteprzygody/Strona9