Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
#błyskawicznaadaptacja
Decyzjąwojewodynastąpiłoto,oczymszefwspominałjużwcześniej.
Zostaliśmyprzekształceniwszpitaljednoimienny.Obszar,którymamy
zabezpieczać,jestogromny,obejmujepraktyczniepołowęwojewództwa.
Wydajemisiętomakabrycznymżartem,żetakimałyszpitalik,
dotychczasz1.stopniemreferencyjności1,maobsługiwaćtakwielki
teren.Istniejemożliwość,żepacjencizeszpitali2.stopnia
referencyjności,ba!zklinik,będąprzekazywanidonaszejniewielkiej
placówki.Niejesteśmynatogotowi,alechybaniktnigdzieniejest
gotowy.EpidemiauderzyławcałąEuropęisprawiła,żezałamałasię
opiekazdrowotnawkrajachznacznielepiejprosperujących,jak
wHiszpaniiczyWłoszech.
Nachwilęobecnąmamyteoretycznietrzydzieściłóżeknamoim
oddzialeijednąizolatkębezśluzy.Resztatosalegrupowe,nawet
dosześciułóżek,orazdwarespiratory,itotransportowe.Wtejchwili
jeszczetodomnieniedociera…Dotrzezbrutalnąmocąpóźniej,kiedy
toszaleństwozaczniesięnadobre.
1.
WPolscewszystkieszpitalemająprzypisanystopieńreferencyjności(sąichtrzy).
Najprościejmówiąc,imwyższystopieńreferencyjności,tymbardziejspecjalistyczna
jednostkawiększośćszpitalipowiatowychma1.stopieńreferencyjności,akliniki
3.[wróć]