Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nymmodyfkacjom,alenietrzebachybanikogoprzekonywać,żejego
zasadniczecechyustaliłysięnajpóźniejwKamieniunakamieniuz1984
roku,następnepowieścipowstawałyibyłypublikowanemniejwię-
cejraznadekadę,leczcezuryroku1989,1996czy2008byłybymało
przydatnedlaopisaniarytmuwypowiadaniasię,krystalizowania
wtychutworachkluczowychdlategoautoratreściflozofcznychczy
artystycznych.CzesławMiłosziRyszardMatuszewskinależelido
pokolenia1910,aledopierow2004Matuszewskinapisałswojąnaj-
ważniejsząwewnątrzgeneracyjnąpolemikęzdziełempoetyckimMi-
łosza15.Jejgeneratorembyłynowenapięciainterpersonalne,alewich
tlestałorozpoczętewlatachtrzydziestychwspółtworzeniepewnej
literackiejwspólnoty,udziałwjejsiedemdziesięcioletnichprzemia-
nach,odmiennychafektywnychflobsadzeniach”pewnychobiektów
orazwczymś,coSloterdijknazwałkiedyśgromadzonymprzezlata
flbankiem”gniewu16.Abyniemnożyćpodobnychprzykładów,wy-
starczypowiedzieć,żepojawiającesięwtymsamymtrzydziestoleciu
zjawiskamiałyodmiennerytmywłasne,którychprzebiegzależny
bywałodzdarzeńodległychnierazowielelat,oduwalnianiasięnie-
oczekiwanychpokładówpamięci,odsumowaniasięwedlenieprze-
widywalnychregułpewnychdoświadczeń,nagłegorozładowywania
sięgromadzonychprzezdekadyafektów.Nakładaniesięowychryt-
mów,zachodzenienasiebie,stałyichrozdźwiękstanowizjawisko,
którejestsilnielokalne,wytwarzaukładtemporalnypolskiejlitera-
turychybanieraznawetosobliwy,niezbytprzejrzysty,alebędący
stanemwyjściowymdlamyśleniaopanoramieczasowejobejmującej
trzydziestolecie,którąnazywamniewspółczesnością.
Coztegowynikadlapróbpisaniahistoriiliteraturyminionego
trzydziestolecia?Przedewszystkimpotrzebazaniechanialubprzy-
najmniejograniczeniastosowalnościjednolitejperspektywyforma-
cyjnejczytemporalnejdlategookresu.Literaturaporoku1989na
pewnobowiemmiaławłasny,bytakrzec,pejzażtemporalny,któ-
15R.Matuszewski,„Naszczęściedalejwnocyukładamwiersze…”,w:tegoż,Moje
spotkaniazCzesławemMiłoszem,Kraków2004.
16P.Słoterdijk,Gniewiczas.Esejpolityczno-psychologiczny,przeł.A.Żychliński,
Warszawa2011.
29
AdamMickiewiczUniversityPress©2021