Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
−Udałosię–wyszeptaładosiebie
iwyimaginowanychfanów,aległówniedotych,którzy
wniąwątpili,anawetusiłowalipokrzyżowaćjejplany.
Pozwoliłasobienajeszczejedenokrzyk,któremu
długoniepozwalaławyrwaćsięnawolność.Terazbyła
zszokowana,zjakąłatwościąudałosięjejtozrobić
–kolejnapozostałośćprzeszłości,odktórejnigdynie
zdołasięuwolnić.Biorącpoduwagęswojewcześniejsze
lekkomyślnezachowanie,zastanawiałasię,czy
naprawdęotojejchodziło.
Wspomnieniechłopca,zktórymsięcałowała,wciąż
pozostawałowjejmyślach.Porazpierwszyodbardzo
dawnaodprężyłasięnatyle,żeuśpiłaczujnośćistała
siędziewczyną,którąnaprawdębyła.
Wciążsięzastanawiała,czyprzypadkiemnie
popełniłabłędu.
Samatamyślbyładośćotrzeźwiająca,jednakdopiero
rzutokanawysadzanybrylantamizegarekmarkiPiaget
sprawił,żenaprawdęzaczęłasięmartwić.
Osoba,zktórąmiałasięspotkać,powinnajużtubyć.
To,żesięspóźniała,wrazzcisząpanującą
wzamkniętymipustymklubie,sprawiło,żestraciła
pewnośćsiebie.Mimociepłakalifornijskiejletniejnocy
opatuliłasięszczelniejkaszmirowymszalem.Jeśli
cokolwiekmogłoprzyprawićMadisonodrżenie,
toniepewność.Kontrolanadwszystkimbyłarównie
koniecznajakoddychanie.Ajednakzjawiłasiętu,
zastanawiającsięnadtreściąwiadomości,jaką
otrzyma.
Jeśliwiadomośćbyłatakdobra,jaktwierdziłaosoba,
zktórąmiałasięspotkać,Madisonporzucitroski