Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
omęstwiepolskiejhusarii.Jestjednakszansanato,
żebygozmienić.
***
Tytułtejksiążkijestoczywiściecytatem.8sierpnia
2010rokunaforuminternetowymKafeteria.plktoś
anonimowonapisałpostpodtytułem,któryujawnia
morzefrustracjiorazpełzającywyrzutsumienia.„Nie
lubięPolski.Czytoźle?”pytaanonim.Zacytujęten
wpis,zachowującortografięiinterpunkcję.
Niechcęnarzekaćaleniemamzacolubićtego
kraju.Nieobraźciesięalenaszkrajjest
beznadziejnypodkażdymwzględem.Atrakcji
turystycznychunasjaknalekarstwo.Nie
maciepłegomorza,jezioramałe,lasytoteżnie
dżunglaamazońska,agóryprzyAlpachtojakieś
pagórkiśmieszneidotegośnieguwnichnie
mazimą.Krajprawiecałkiempłaski,gdziebynie
spojrzećtociągnąsiękartofliskaalbopolazżytem.
Żadnegouatrakcyjnieniakrajobrazu,tylkopłaskojak
stolnica.
Następnieautor(autorka?)zajmujesięzabytkami
(„architekturakompletnedno),kuchniąnarodową
(„niemożerównaćsięzfrancuską,hiszpańską[…],zero
pomysłowości”)orazkulturą(małozespołówifilmów
znanychnaświecie).Nieoszczędzatakżefolkloru:
„prostactwo[…].Polaczkomjakzwyklesłomazbutów
wystaje”.
WogólePolacytobeznadziejniludzie.Pełni
nienawiści,fanatycznikatolicy,alkoholicy,złodzieje,
homofoby,zacofanemohery.JestXXIwiekawPolsce
nadalpanujeśredniowiecze.Homoseksualiścinie
mogąbraćślubów,eutanazjaiaborcjanadal
nielegalne.Inicniewskazujenatobybyłolepiej.