Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
D.Lis,Noimamzaswoje,Kraków2010
ISBN:978-83-7587-253-8,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2010.
sama.Swojądrogą,kiedystwierdziłem,żewstydbysiębyłoteraznagleutopić,
nieomalpotopiliśmysięobajześmiechu.Oilekiedyśprzeszkadzałomiświat-
ło,otyletuprzeszkadzałmijegobrak,więcaniruszniemogłemzasnąć,rojąc
rozmaitehistorie,jakiemogłysięwydarzyćwtakstarymdomu,któryzapewne
przeżyłjużniejednegotakiegojakjamieszkańca.
Jeżelichodziosyberyjskiemrozy,towprawdzienigdywcześniejnawłasnej
skórzeichniedoświadczyłem,jednaknieinaczejjesobiewyobrażałem,gdyoka-
załosię,żewmoimmieszkaniuwiosnąjestchłodniejniżnazewnątrz.Dlacze-
go?Anochybadlatego,żemurydomucałysezonnieogrzewanenagromadziły
wsobietylechłodu,żepewniedopieropożarmógłbyjenatychmiastrozgrzać.
Dysponujętylkoakumulacyjnympiecem,dziękiktóremumogęczućsięponiekąd
jaknapustyni.Coprawdaróżnicetemperaturnapustyniodnosząsięraczejdo
różnychpórdoby,aumniedotyczątylkoróżnychczęściciała,ściślejzaśtyłu
iprzodu.Podczasgdypiecparzymiplecy,usiłujępisaćcośprzystolewzeszycie
skostaniałymizzimnapalcami.Apisaćpotrzebuję,itodużo,bojakopoczątku-
jącegobelferkaobowiązujemnieprzygotowywaniekonspektówlekcji,wktórych
muszęwykazać,żenakażdejznichzrealizujętrzyambitnecelepoznawczy,
kształcącyiwychowawczy.Czasnapisaniewszakżemam,zwłaszczazimą,bo
dzieńkrótki,aidospanianiejestspiesznowegipskichciemnościach.Zowej
twórczościradosnejwyrastaniemałyzbiórrzetelnieopracowanychlekcji,opa-
trzonychfachowąliteraturą,kolorowychipełnychwykresów,przygotowywanych
pieczołowiciemiędzyinnymizbrakuinnychciekawszychzajęć,takichjakchoćby,
przezwcaleniekrótkiczas,oglądanietelewizji.Późniejnajednejzprowadzonych
przezemniedlanauczycielicałegorejonulekcjiotwartychpożyczamjekomuśna
wieczneoddanie.
Telewizoranieposiadam,podobniejakwiększościmebliinajpotrzebniej-
szychsprzętów.Niemamwięckuchenki,odkurzacza,radyjka,lodówki,aleta,
pókico,jestzbędna.Całakuchniajestlodówką,podobniezresztąjakkorytarz
idrugipokoik.
Właśnietakrozpoczynasięmojażyciowapedagogicznaprzygoda,histo-
ria,któratrwadodziś,alektórapodzielonajestnaróżne,stanowiącesamoistne
części,rozdziały.Najbardziejlubięrozdziałpierwszy,bowtedywłaśnieczujęsię
jakjedenzpierwszychstworzonychprzezPrometeuszaludzi:jestemsłaby,bez-
bronnyibłądzęwciemności.Amożetotylkopozory?Napewnouczęsięświata,
rozwijam,przeżywam,awszystkocieszymniejakmałedziecko...
Jestemnauczycielem?Czyjednymzuczniów?Czymsięodnichróżnię?Iczy
sięróżnię?
Alezacznijmyodpoczątku...
Jestemdumnyzeszkoły,zktórąnakilkalatłączymnielos.Topięknydwu-
skrzydłowybudynekzespadzistymdachemprzykrytymczerwonądachówką
6