Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
D.Lis,Noimamzaswoje,Kraków2010
ISBN:978-83-7587-253-8,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2010.
ckie.Wmyślachprzestrzegamjednaksamsiebie,żemożetobyćtylkopierwsze
wrażenie.Dowiadujęsię,żetylkonielicznaznichczęśćmieszkawsamejwsi,
sporagrupamieszkawsąsiednichmiejscowościach,skąddowożeniszkolnym
transportem.teżtacy,którzymieszkająnakoloniachimusząpokonaćpokilka
kilometrów,bydojśćczydojechaćroweremdoszkoły.Mamwięctylkokilkoro
sąsiadówuczniówzeswojejklasy,alejaksięjużwkrótceokaże,wsumienie-
małozklasinnych.Przekonujęsię,żecentralnepołożeniemojegodomusprawi
dośćszybko,żemojapracawychowawczaabsolutnienieograniczysiędogodzin
spędzonychwmurachszkoły,jakdługobowiembędęprzebywałnaswojejpose-
sjiiwogrodzie,takdługobędąmitowarzyszyliuczniowie.Zwychowawczego
punktuwidzeniajesttoniezwykleinteresującedoświadczenie,zpunktuwidzenia
mojegoprywatnegożyciatrochęmniej,pókicojednaktakiegopraktycznietunie
mam.Wogrodzieprzebywamdośćczęsto,bopraceogrodowelubię,aten,który
misłużbowoprzysługuje,jestbardzozaniedbany.
Któregośdnia,gdytakkrzątamsiępoogrodzie,naturalniejużpowypeł-
nieniucodziennejkilkugodzinnej,oświatowejmisji,dostrzegamzbliżającąsiędo
mniegrupkęuczniów.Totrzydziewczynyidwóchchłopaków.
ProszępanazwracasiędomnieKaśkazszóstej.
Tak,słuchamodpowiadamniezwykleuprzejmie.
IdziemynagrzybymówiWojtekzmojejpiątej.
Domyśliłemsię,bowszyscymaciewiaderka.
Idziepanznami!proponujeWojtek,aRafał,teżzpiątej,dodaje:
No...
Ja?Jestemniecozdziwiony.Nieznamtychlasówanimiejsc,azresztą,
pocomigrzyby...zastanawiamsięgłośno.
MyznamyzapewniamnieKaśka,aJulka(takżezmojejpiątej),którasię
dotądnieodzywała,dodaje:
Znamipanniezginie.
Ileczasutozajmie?pytam,wiedząc,żemamjeszczewdomuspororobo-
ty,aoniuradowani,żejużsięzgodziłem,wykrzykująchórem:
Najwyżejzetrzygodziny.
Jestczternasta,liczęsobiewmyślach,wrócimynasiedemnastą.
Nodobra,idziemyprzystajęnapropozycję,zaopatrujęsięwjakiśsprzęt
iwyruszamrazemznimi.
Stanowimychybaniecodziennewidowisko,bonacałejdługościtrasyludzie
przyglądająsięnamzniezwykłąuwagą,amykłaniamysięwszystkimuprzejmie,
gawędzącsobietootym,tooowym.Wpewnymmomencieasfaltsiękończy,
azaczynapiaszczystadróżka,którawijącsięrazmiędzypolami,innymrazem
międzyłąkamiczypastwiskami,prowadzinasnaskrajlasu.Jestwspaniała
11