Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PROLOG
Rządowegazetypisały,żeurodziłsięjakopotwór,
bozamiastprawegoramieniamiałtylkojegoszczątek,
długościkilkucali.Jednakradziłsobie.Dokikuta
dorobiłsztucznąskórzanąrękę.Włożywszynanią
rękawiczkęiwsadziwszywpalcelaskę,spokojnie
spacerowałpomieście,nieściągającnasiebie
podejrzeńpolicji.
Chwaliłsię,żedokonaniezabójstwaniekosztowało
gożadnegowysiłku.Alewstyczniuschwytanoijego.
On,którykierowałtakwielomazabójstwami,strasznie
sięprzeląkł,kiedysamusłyszałwyrokśmierci.
Rozpaczliwiesiębroniłizapewniałoswejniewinności.
Przedegzekucjąsiłygozupełnieopuściły.Naszafot
trzebabyłogownieść.
Miałdwadzieściaczterylata.Byładziesiątarano.
Wtłumiepodszafotemzemdlałamłodakobieta.Ledwo
podtrzymałostojącychobokdwóchmężczyzn.Agdy
ściąganozwłoki,oderwanaskórzanarękawisielca
potoczyłasięwtłum.Gapiesięrozstąpili.Długoniktnie