Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Lubiępracęzprocesem,bojestjakżywydoradca,któryodpowiada
nazapotrzebowanieipodsuwaodpowiedzizgodnezmotywacją.
Czasemużywamnapróbachsłowa„pożytek”iwidzę,żenierezonuje
zwielomaosobamialbowręczjestwyszydzane,aleniepoddajęsię.
Tesameosobypóźniejłapiąbakcylaiczując,żewydarzasięcoś
ważnego,chcądalejztakąmotywacjąpracować.
Oczywiścietopojęciemożerodzićwielepytańitrudności,naprzykład
ktoocenia,cobędziepożyteczne,aletraktujęjezodwagąisama
oceniam,kierującsięmądrościąisercem.Mamnadzieję,żesięnie
mylę.
Zmoichdotychczasowychpracbyłampodkątemprzynoszenia
pożytkudośćzadowolona,aleczasemsiętonieudaje,niedziała.
Niezależnieodtego,czypracasię„podoba”innym,jestemwtedy
rozgoryczona.
ANNAKARASIŃSKA
PRZYSZŁOŚĆ
Teatrjakoinstytucjaiteatrjakospotkanieniemożebyć,szczególnie
dziś,obojętnynato,codookoła.Pomimobezradnościiwszelkiego
rodzajuprzeszkódpowiniendomagaćsięlepszegoświata,
aprzynajmniejnieprzerwaniepodejmowaćwysiłekszukanianadziei.
JAKUBSKRZYWANEK
RELACJE
Nakażdymetapiepowstawaniadziełoteatralnejestniczyminnym,jak