Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.
DostałempracęwNowymJorkupowiedziałAdam,
zchirurgicznąprecyzjąkrojącswójśredniowysmażonystek.
Magdanieprzepadałazamodnąostatnioszczecińską
restauracją.Iniechodziłowcaleomenu,atmosferęczywy-
strójmiejsca,botewpełnispełniałyoczekiwaniaiwybredne
gustatakzwanejśmietankitowarzyskiej,którąpozamówie-
niuczegokolwiekztutejszejkartybyłojeszczestaćnaprzeży-
ciedokońcamiesiąca.Ba,nierzadkozostawałoimjeszczena
waciki.Raczejoto,żewedługAdamaijegoznajomychntrze-
babyłotubyć”
.Chciałeśzaistniećwodpowiednimtowarzy-
stwie?MusiałeśjadaćnULeona”
.Nawetjeżelizaserwowanoci
soszposmakiemspalenizny,takjakjejteraz.
Tocudownie.Wkońcusiędoczekałeś.Firmaciędoce-
niła.Magdawpatrywałasięwswojegomężczyznęzpodzi-
wem,ztrudemprzełykającprzypalonąmaź.
Bylizesobąodczterechlat,aoddwóchrazemmieszkali.
Niebyłtojednakzwiązekpełenporywównamiętnościjak
wromansachNoryRoberts,któreMagdapochłaniałazbły-
skiemwokukażdegowolnegowieczoru,kiedyAdamdłużej
zostawałwpracy.AleAdamniebyłteżwylewnymmężczy-
zną.No,możenapoczątkutrochębył.Magdarozumiałajed-
nak,żekażdyzwiązekmaswojefazy.
5