Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wiedziećto,copowinnobyćpowiedziane,nieza-
leżnieodkonsekwencji.
Pamiętasztamtendzieńwmajurzekł
chłopiecisięuśmiechnąłkiedyudałonamsię
zaczepićnatermicejużwpierwszymstarcie,
aoniwszyscyruchemgłowywskazałnapilo-
tówpróbowalipotrzyrazyinikomusięnie
udało?
PamiętamodparłStary,wiedząc,żechło-
pakmówito,ponieważchcezapomniećozaka-
zie.
Wiesz,żewciebieniezwątpiłem,prawda?
Tak.
Topowiedz:jakzamierzasztegodokonać?
ChłopieckochałStarego.Niekochałgojak
dziadka,leczjakstarszegodużostarszego
przyjaciela.Starynauczyłchłopcalatać,choćto
byłaichtajemnica.Najpierwwysokonadziemią
pokazałchłopcu,jakutrzymywaćprędkośćipro-
stytorlotu.Potem,gdymałypojął,jakskręcać,
przyspieszaćizwalniać,pozwoliłmulądować.
Nakoniecnauczyłmałegostartów.Iniktnalot-
niskuniemiałpojęcia,żepewnegodniatochło-
piec,anieStarypilotowałszybowiec.
Jeszczenatozawcześniewyjaśniłszy-
bownik.Muszępoczekać.
Jakto?
Kiedynadejdziefala,pobijętenrekord
odparł,wdychającuchwytnetylkodlasiebieza-
pachy,któreniósłwiatrodTatr.Zobaczysz,już
niedługo.