Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
małe,ładne,złotekrążki,jakiekrólowieofiarowaliprzy
żłobie,zauważyłamjeszczetylkoukilkucudzoziemców,
którzyprzybylidoJanaChrzciciela.
Wszystkichcelnikówłączyłojakbysprzysiężeniejeżeli
jedenznichoszukałkogośbardziejniżinni,tojednak
dzieliliwszystkomiędzysiebie.Bylibogaciiżyli
wygodnie.Domyichotaczałypodwórza,ogrodyimury.
Przypominaliminaszychbogatychgospodarzyzeswoimi
zagrodami.Żylizupełniedlasiebieiniktsięzniminie
zadawał.Mielitakżeswojąszkołęinauczyciela.
Jezusztowarzyszamizostałprzeznichgościnnie
przyjęty.Widziałam,żeprzychodziłotuwieleniewiast,
międzynimi,jakmisięzdaje,byłaiżonaPiotra.Jedna
znichrozmawiałazJezusem,potemodeszły.Może
przychodziłylubszłydoNazaretuzjakimśzamówieniem
lubzleceniemdlaMatkiJezusa.Onbyłnaprzemian
ujednego,toznówudrugiegocelnikaiuczyłich
wszkole.Wyrzucałimszczególnieto,żeczęsto
oszukiwalipodróżnych,żądającodnichwięcejponad
należnecło.Wstydzilisiębardzoiniemoglipojąć,skąd
Jezustowie.BylibardziejpokorniiprzyjmowaliJego
naukęchętniejniżinniŻydzi.Nakłaniałichdoprzyjęcia
chrztu.
8.JezuswKislotprzygórzeTabor
Jezusopuściłmiejscowośćcelnikówpocałonocnymtam
nauczaniu.WieluchciałoobdarzyćGopodarunkami,ale