Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
4.PodróżJezusaprzezLiban
doSydonuiSarepty
JezuszwróciłsięterazodjeziorakugóromLibanu,ato
główniezpowoduróżnychpogłosekipewnego
zamieszania.WieluuważałoJanazaMesjasza,inni
mówili,żejestnimTen,naktóregoJanwskazuje.
Jezusowitowarzyszyłoodsześciudodwunastu
młodzieńców,apodrodzejedniodchodzili,drudzy
przychodzili,itakliczbaichwciążsięzmieniała.Słuchali
pilnieJegonaukiinierazdomyślalisię,żezapewne
OnjestTym,naktóregoJanwskazuje.Jezusniemiał
bliższejrelacjizżadnymznich;umiałbyćwich
towarzystwieodosobnionym,ajednakrzucałziarno,
przygotowującżniwo.WszystkieJegopodróżewtej
okolicymiałyzwiązekzwędrówkamiiczynamiproroków,
głównieEliasza,istanowiłyichspełnienie.
PrzeszedłszyztowarzyszamiwyżynęLibanu,Jezusujrzał
nadmorzemmiastoSydon.Widokzgórybył
niewypowiedzianiepiękny.Wyglądałoonojakbyleżało
tużnadwodą,chociażwrzeczywistościdomorzabyło
zetrzykwadransedrogi.Sydontowielkailudna
miejscowość.Domywyglądałytuzgóryjakłodzie,gdyż
napłaskichdachachstałomnóstwodrągówirusztowań,
obwieszonychróżnymibarwnymitkaninami,apomiędzy
budynkamiprzewijałysiętłumypracującegoludu.
Widziałam,jakwykonywanotamrozmaitebłyszczące
naczynia.Wokółmiastależałowielemałychwiosek.
Ziemiabyławszędziebardzourodzajna,nakażdymkroku