Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
tworzyjakbygęstąmgłęprzedoczamiduszy,przezconie
możemydostrzecpięknaBoga,chybażepatrzymy
naówgrzech,żałującdrugiegoczłowieka,współczując
muipragnącdlaniegoBożejpomocy”(LXXVI).
Pomimoogromnegoożywieniawreligii,polityce,
literaturzeiżyciuspołecznymwXIVwiekugrzechu
icierpieniabyłodość,byabsorbowaćmiłosiernąduszę:
problemywsamymNorwichucisk,zamieszki
iwyniszczającazaraza,problemywEuropie,nazachodzie
iwschodziewojny,niewolaiokrucieństwawodległych
krajach,anadworzekrólaEdwardaznękanichrześcijanie
ormiańscyzprośbąowsparcieichdługoletniej
cierpliwości.Gdziekolwiekspojrzeć,powodydoniepokoju,
alemodlitwaiwspółczuciesamowsobiebędące
modlitwąotrzymałyodpowiedź.Możnauznać,
żewłaśniewspółczuciebyłopierwszą,niezwłoczną
odpowiedzią:„Zobaczyłam,żekażdyprzejawnaturalnego
współczucia,jakiezmiłościążywimydlaswoich
współwyznawców,toChrystuswnas”(XXVIII).Jest
topociecha,którasamadodajeotuchy,skłaniając
zarazemdoaktywnejpomocy.Takazaśmiłość,
świadczonaczynemlub(częściej)słowem,niewykraczała
pozamożliwościżycia„klauzurowego”13.
Juliananajlepiejdajenamsiępoznaćwswoim
poszukiwaniuprawdyirozważaniuMiłości.Opoczątku
objawieńpiszetak:„Wszystkotobardzopobudziło
wemniemiłośćkumoimwspółwyznawcompragnienie,
bypoznaliizobaczylitosamocoja.Chciałam,
byczerpalistądotuchę”(VIII).Podkreślateżwielokrotnie,
że„szczególnegoukazania”nieskierowanowyłącznie