Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ipostanowiłzłożyćjejżyczeniaurodzinoweoraz
przekazaćdobrewieści.Odsunąłsięodniej,ująłjejręce
wswojeipogłaskałkciukamiknykcie.Aineprzyglądała
sięichzłączonympalcomizastanawiałasię,jakiebędą
dłonieCadena,kiedyjużbędziedorosłymmężczyzną,
skorowwiekuszesnastulattaksilne.Iczydalejbędzie
jejprzyjacielem?Postanowiłagootozapytać:
Caden…urwała,uważniegoobserwując.
Słucham,królewno?Czarowałuśmiechem.
Mampytanie,alenieśmiejsięjakgłupidosera.
Złapałachłopcadwomapalcamizanosipotrząsnęła
jegogłową.
Cadenzaśmiałsięwgłos,przyciągająctymuwagę
kilkugości.
Okej.Zadajmiswojepytanieizróbtoszybko,
bowkońcuzapomnę,żeprzyszedłemtutylkopoto,żeby
złożyćciżyczenia.Mówiącto,dałjejdozrozumienia,
żejesttudlaniej.
Ainezrobiłosięciepłonasercu.
Czyjakprzejmieszklanod
uncail
,todalejbędziesz
moimprzyjacielem?
Zatroskanaminadziewczynkiprawiezłamałachłopcu
serceiodpowiedziałbezwahania:
Moalainn
[4],zawszebędętwoimprzyjacielem.Nigdy
sięmnieniepozbędziesz,królewno.Niemamzamiaru
spuszczaćcięzoczu.Nigdy.
Szczerośćjegosłówuspokoiłają,znałabowiem
Cadenanatyle,żebyuwierzyćmunasłowo.Odetchnęła
irozejrzałasiędokoła,obserwującgości.