Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sprawie.Możerozmawiałotymzprzełożonymi.
Dużebyłyróżnicemiędzyseminariumpłockima
warszawskim?
Oj,tak.WPłockutojasięzawielenieuczyłem,głównie
kontynuowałemrozpoczętąwdzieciństwiemuzyczną
przygodę.DziałałtamzespółkleryckiFratres,wktórym
śpiewałemigrałemnagitarze.Właściwieconiedzielę
gdzieśjeździliśmy,awseminariummieliśmyswójpokój
próbitamspędzaliśmynajwięcejczasu.Niepowiem,
żebytobyłabalanga,aleciągleśpiewaliśmyiwiększego
studiumraczejniebyło.Tylkoprzedegzaminamiczłowiek
sięuczyłponocach.
Ćwiczyliścieprzezkolejnymiwystępami?
Jeździliśmydowieluparafiiwdiecezjinatakzwane
niedzielepowołaniowe.Należałocośpowiedzieć
oseminarium,zachęcićmłodych,żebyodkryliwsobie
powołanie,adotegodochodziłogranieiśpiewanie.
NatymskupiałemsięwPłocku.Dopierokiedy
przeniosłemsiędoWarszawy,przekonałemsię,
cotoznaczysolidnestudium.Okazałosię,żemamspore
braki,musiałemnaprzykładnadrobićłacinę.Wstawałem
oczwartejranoisięuczyłem.Pewnieniedorównałem
najlepszym,aleprofesorwidział,żerobiępostępyisię
staram,idoceniłtoprzyegzaminie.Poświęciłemsię
wtedynauceiporzuciłemmuzykę,chociażczasami
grałemjeszczewkaplicyikościeleseminaryjnym.Potem
mitozupełnieprzeszło.
AzatemWarszawatozupełnienowyetapmojej
formacji.Pracęmagisterskąpisałemospołecznych
wymiarachmoralnościchrześcijańskiejwnauczaniu
IISoboruWatykańskiego.Potemrobiłemlicencjatpod