Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
JeszczeinaczejpamiętajątoPogorzelskiiMścisławski.Basista
wyraźniepodkreśla,żenazwasięnarodziła,gdyjużcałaczwórka
intensywniepracowałanadrepertuaremwsłynnejkawalerce:„Od
jakiegośczasumieliśmyztymproblem,podsuwającróżnesugestie.
Jednaześciankawalerkibyłazaklejonaprzezkartkizpropozycjami
nazw.Pewnegodniaspostrzegłemnapis»OddziałZamknięty«.
»Okurwa–świetniebrzmi!«Niemamdodziśpewności,ktobyłjej
autorem,aleprzyjęliśmyjąjednogłośnie,całączwórką”.
Pogorzelskizkoleiwspomina:„Naścianiepowiesiliśmypotężny
karton,naktórympojawiałysiępropozycjenazwy.»Czubek«,»Dom
wariatów«…Ażktóregośdniapojawiłsię»OddziałZamknięty«.Nie
wiadomoczyjegoautorstwa.Itakzostało”.
KilkalatpóźniejJaryczewskiopowiadał,żebezpośredniąinspiracją
byłdlaniegowspominanyjużprzezSzlagowskiegopobytwszpitalu
przyulicySobieskiegowWarszawie,gdzieukrywałsięprzed
wojskiem,udającchorobępsychiczną.
Oilesamprocespowstanianazwybudzidodziświeleemocji
isprzeczności,otyleniemawątpliwościcodoczasunarodzingrupy.
Rok1979.Przełomlataijesieni.
Naszczęściedziśniktniepodajetegofaktuwwątpliwość,choćpięć
latpóźniejzaprzecząjemusamimuzycynaokładcedebiutanckiej
płyty.Wkażdymraziewłaśniewtedynarodziłasiękapela
zprawdziwegozdarzenia.Niewszystkoprzebiegałojednakzgodnie
zplanem.
Należałosięprzecieżrozejrzećzafrontmanem–wokalistą,którynie
tylkouwiedziekolegówifanówgłosem,aleteżporwieichcharyzmą
iscenicznymzezwierzęceniem.Powielomiesięcznychposzukiwaniach
muzycysięprzekonali,żeidealnegokandydatanatęfunkcjęmają
oddawnawzasięguręki:Jary!„Poseriiniepowodzeńwznalezieniu
kogośodpowiedniego–opowiadasamzainteresowany–machnęliśmy
wkońcunatowszystkorękąizdecydowałemsięsamstanąćprzy
mikrofonie.Zczasemgitarazaczęłamijednakprzeszkadzać,poczułem
wsobieżyłkęfrontmanaiwolałemruszyćwtłum,dyrygowaćnim,niż
męczyćsięzprzewieszonymprzezramięinstrumentem,zwłaszcza
żeniedysponowaliśmywtedyżadnymibezprzewodowymisystemami
ipodnogaminieustannieplątałymisiękable.Przezchwilęgrałznami
JacekTomaszewski,alepotemnajakiśczaszostaliśmykwartetem.
Wszystkowzespoledziałosięwtedyzpotrzebychwili–wkońcu
gdybyniekłopotyzeznalezieniemwokalisty,pewnienastałe
skupiłbymsięnagitarze.Okolicznościwymusiłynamniejednaktakie,