Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Graniceodpowiedzialnościdyscyplinarnej
17
koncepcjiniewydajesiępoprawna,choćwobuniewątpliwiemożnaodna-
leźćprawdziwetezy.Napewnonależyzgodzićsięzkonstatacją,żetam,
gdzieistniejąściśleokreśloneobowiązkiosóbpodlegającychodpowiedzial-
nościdyscyplinarnej,jejwymierzaniepowinnoograniczaćsiędorepresji
zaichnaruszenie.Ztakąsytuacjąmamydoczynieniawzakresieodpowie-
dzialnościdyscyplinarnejsensulargo.Niemożnajednaklekceważyćsze-
rokiegozakresusprawdyscyplinarnychwobszarzeodpowiedzialnościdys-
cyplinarnejsensuproprio,wktórychtakichobowiązkówniema,ponieważ
nawetnieistniejedokument,wktórymmogłybybyćzawarte.Aleteżnie
możnazaakceptowaćpodejściaopartegojedynienapowściągliwościorga-
nóworzekającychjakojedynegozabezpieczeniaprzedarbitralnością,po-
nieważludziepoprostubywająróżniiniematakichmechanizmów,które
zjednejstronyzagwarantowałybyudziałwowychorganachjedynieosób
posiadającychcechę,azdrugiejumożliwiłybystałąkontrolęichpoczy-
nańwyłącznienapodstawiejasnychkryteriówpowściągliwości.Wydaje
się,nmożnapowiedziećwręcz,żeczystypersonalizmjestwogólenie-
możliwy.Alenależyrównieżstwierdzić,żetaksamoniemożliwyjestczy-
styinstytucjonalizm.Nietylkobowiemsamopowołanieinstytucjiwyma-
gaważnychdecyzjipersonalnych,aleisamoichfunkcjonowaniejest
wpoważnymstopniuzależneodosób,którezanicnieodpowiadają.Insty-
tucjejakfortece-musząbyćdobrzezaprojektowaneiwłaściwieobsa-
dzone»20.Innymisłowy,etykazawodowaosóborzekającychniemożeza-
stąpićmyśleniaprawniczegoidyrektywwskazujących,jakorzekać.
Dlategosłuszniejszawydajemisiękoncepcjatrzecia,którawceluza-
pewnieniawłaściwegofunkcjonowaniainstytucjiodpowiedzialnościdys-
cyplinarnej,obokwymogówkodyfikowaniaobowiązkówzawodowychczy
pracowniczychorazobsadzaniaorganówdyscyplinarnychosobamirozsąd-
nymi,zakreślałabygraniceswobodyworzekaniuiformułowałaswoistą
metodykęorzekaniadyscyplinarnego,dziękiktórejbyłobywiadomo,jak
ztejswobodykorzystać.Owedyrektywyorzekanianależytraktowaćjako
nieodłącznączęśćinstytucjiodpowiedzialnościdyscyplinarnej,którewspól-
niezrelewantnyminormamiprawnymistanowiąjejpodstawęnormatyw-
ną.Tylkoprzytakimzałożeniumożnapodejmowaćpróbybudowaniaspój-
nychprocedurintelektualnych,którymipowinnyposługiwaćsięorgany
dyscyplinarneiwramachktórychmożnauzasadniaćkonkretnedecyzje
20K.R.Popper,Społeczeństwootwarteijegowrogowie,Warszawa2006,t.I,s.162.