Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pokazaćobrazinnyodstereotypów.Czasemzust
rozmówcówpadałysłowadlaPolakówtrudne–jak
teonaszejzłejdominacjinaBiałorusiczyotym,żeinne
narodyteżroszcząsobieprawodospuścizny,
wydawałobysię,tylkopolskiej.Dziwićmożeteż,
żeniektórzyBiałorusinizpewnądumąmówiąoswojej
komunistycznejprzeszłości.Zdrugiejstronynawettaka
postawamiałaistotneprzyczyny.Białorusinom
odmawianoprawadowłasnegojęzyka,historii,anawet
nazwy.Gdywreszciepozwolonoimnawłasnepaństwo,
my,Polacy,bezoporówwybrzydzamy,żeniejesttokraj,
jakichcielibyśmymiećzasąsiada.Alejeślimamybyć
wierniideiJerzegoGiedroycia,naktórąwielulubisię
–czasembezrefleksyjnie–powoływać,tomusimybyć
gotowinajpierwwysłuchaćracjiwschodnichsąsiadówbez
protekcjonalnejpostawyczypoczuciawyższości.
Lossprawił,żemiędzyBiałorusinamiaPolakaminie
dochodziłodotakostrychkonfliktówjakmiędzyPolakami
aUkraińcamiczyLitwinami.Zjednejstronyodialogwięc
łatwiej,zdrugiej–ztrójkiULB(Ukraina,Litwa,Białoruś)
taostatniabudzinajmniejszeemocje,acozatymidzie,
takżenajmniejszezaciekawienie,choćsympatiadla
białoruskiejopozycjijesttupewnym
novum
.
LeżącatakbliskoBiałoruśjestdlawieluPolakówkrajem
dośćegzotycznym…Zachódzastanawiasię,dlaczego
wostatnichlatachnaBiałorusiniedoszłojeszcze
dodemokratycznejrewolucji.Biernośćbiałoruskiego
narodutłumaczymywwywiadzienatematfenomenu
Białorusina-partyzanta(niechtosłowonasniezmyli!),
któryzukrycia,przyczajony,obserwujeważne
wydarzeniazachodzącewjegokraju.Dystansujesię
odświata,lubibyćnieobecny,niebraćzanic
odpowiedzialnościiczekać,ażnadejdąlepszeczasy.
Winnejrozmowieporuszamytematpodwójnegożycia
białoruskiegonarodu.Jedenznaszychrozmówców
stwierdza,żeBiałorusinizawszemuszą„miećcoś
nazapas”.Ciężkodoświadczeniprzezhistorię,nielubią
ryzykować.DlategoPolak,przekonany,żenaszwschodni
sąsiadtokrajbojownikówodemokrację,możesię