Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szlachetnegoiognistegorumaka,niewystarczyłybydorozniecenia
bezpodstawnejciekawości,leczistniałyniektóredane,zdolnezadać
kłamnajbardziejniedowierczyminajleniwszymumysłom.
Opowiadano,żeniekiedyzwierzęrozsiewempostrachuzmuszało
ciekawetłumydocofnięciasięprzedgłębokąanieodpartątajemnicą
piętnującychjeprzeznaczeń—żeniekiedymłodyMetzengerstein
blednąłiunikałnawetspojrzeńpoważnychiczłowieczychniemaloczu
zwierzęcia.
Wszakżeniktzesłużbybaronaniewątpiłoniezwykłejżarliwości
owychuczuć,którewmłodymszlachcicubudziłdobórświetnychzalet
rumaka—niktpróczpodrzędnego,ustniewiarygodnychpazika,który
słynąłwszędyzodrażającejbrzydoty,aktóregozdaniebyłodocna
niepoważne.Tentwierdziłbezczelnie—oilepomysłyjegowarte
sązachoduwzmiankowania—iżpanjegonigdynieokraczasiodła
bezniewytłumaczonegoaprawieniepochwytnegodrżenia,zaś
pokażdympowrociezeswychdługichinałogowychwycieczekwyraz
tryumfującejzłowrogościkurczywszystkiemięśniejegooblicza.
PewnejnocyburzliwejMetzengerstein,zciężkiegosnuockniony,
wybiegłjakobłędnyzkomnatyi,pośpieszniedosiadłszyrumaka,
zabrnąłwposkokachdolabiryntulasu.Zdarzenietakcodziennenie
mogłozbudzićwyjątkowychniepokojów,leczwszystkasłużba
znatężonątrwogąwyczekiwałajegopowrotu,gdypokilkugodzinach
nieobecnościcudowneiwspaniałebudowlepałacuMetzengersteinów
jęłytrzeszczećichwiaćsięwswychposadachpodprzemocą
nieogarnionegoinieokiełznanegoognia—jakiejśsinejagęstej
nawały.
Ponieważpłomienie,gdyjeporazpierwszyzauważono,dosięgały
jużtakstraszliwegorozwoju,żewszelkiewysiłkikuocaleniu
jakiejkolwiekczęścizabudowańokazałysiębezskuteczne,tedycała
ludnośćsąsiedzkatrwaławokółbezczynniewniemym,amoże
iwobojętnymzdrętwieniu.
Leczstraszliwyanowywidokskupiłwkrótcebacznośćrzeszy
dowodząc,ilepotężniejwstrząsaciekawościątłumupokazagonii
ludzkiejniżnajgroźniejszezjawiskamartwegożywiołu.
Wdługiejaleizgrzybiałychdębów,które,poczynającodlasu,
ciągnęłysiękugłównemudopałacuMetzengersteinówwejściu,
wierzchowiecponoszącyjeźdźcazobnażonągłowąiwbezładzie
ukazałsięwopętańczymgalopie,któryurągałdemonomsamejburzy.