Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iniezgrabną.Wnajbliższąsobotęsprawytewyjaśniłysię
jednakdalekolepiej.Całapaczka,wrazzTadeuszem
iHanką,postanowiłaudaćsiępopływalninawieczór
tanecznywjednejzzaprzyjaźnionychświetlic,okazałosię
tam,żewoczachTadeuszaHaniamożeposiadaćinne
niepowszednieuroki.Tadziolubiłtańczyć,zaśHanka
tańczyłaznakomicie.Otóżfaktemjest,żeHankatańczyła
jakdotądbardzorzadkoiniebyławyspecjalizowana
wmodnychdziśpląsach,wsambieczybugi-wugi,tym
niemniejinnym,równiebezspornymfaktembyłwdzięk
ipłynnośćruchówHanki,owamelodyjnośćchodu
iporuszeń,którąalbokobietamaodurodzenia,albo
którejniemainigdyniezdobędzieanisięwyuczy.Cała
figurkaHaniemanowaławrodzoną,miękką
zgrabnością,którawtańcudawaławspaniałerezultaty
iktóraoczarowałaTadeusza.Podkoniecwieczoru,
pokilkugodzinachnauki,Haniatańczyłabugi-wugijak
MurzynkazNowegoOrleanu,asambęjakrodowita,
córawyspyKuby.Wobliczutegozjawiskarozentuzjowani
znajomi,zTadziemnaczele,zaraznazajutrz,wniedzielę,
zaprosiliHaniędopewnejkawiarni,wktórejnapięterku,
nadużejantresoli,tańczonojużodwczesnego
popołudnia,iwtensposóbHankaznalazłasięporaz
pierwszywżyciuwlokalurozrywkowym.Panowie
zamówilizgestemkilkabutelekpiwailemoniady
upatrzącegonanichzodraząkelneraorazzakupilidwa
pudełkapapierosów,wszyscypalili,niewyłączając
dziewcząt,cowywołałowHaniprzekonanie,żedla
prestiżuwłasnegoicałegotowarzystwamusitakże
zapalić.Dałotoasumptdowesołejnaukizaciąganiasię
dymemtytoniowym,wreszcieHankazaciągnęłasię
prawidłowoporazpierwszywżyciuidoznałaleciutkiego
zawrotugłowy,wcalenienieprzyjemnego,animdlącego.
TadziotańczyłniemalbezprzerwyzHanią,itobardzo
ostentacyjnie,takżeresztatowarzystwazaczęłaich