Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
irozumjestbezpożytku.Ibyprzelaćczaręgoryczydodał
dotegoniechęćdowszelkichprzyrodzonychrzeczy,
bozaraziłsięjudaistycznąpogardąsztuki,wyzbywającsię
jejwewszystkim,cobyłoobjawempiękna
wchrześcijaństwie.
LeczotoPięknoobroniłosięsamo.Artyścirenesansowi
używająsztukijakonarzędzieibrońwwalcezherezją,
przyczymtonarzędzieibrońzwiązanezpogańskim
antykiem.Dlawielunieobznajomionychzesztuką
starożytnąwydajesiętobyćwprowadzeniempogańskich
bogówimędrcówdochrześcijaństwa.Ipadaprzytym
zarzut,żeuczłowieczajątymsamymbóstwo.Otóżnic
bardziejbłędnego.Oniwszyscypotwierdzajątylko
tajemnicęWcieleniasprowadzającniejakoprzezswe
arcydziełaBogazpowrotemnaziemię.
Niezwykletrafniemówiotympoeta:
Leczsztukadawnychmiałaziemskiecele,
Odbijaćtwarzelubduszeczłowieka;
DzisiajChrystusnamaściłwkościele,
Dzisiajwkapłaństwaszatąprzyobleka2.
(WładysławSyrokomla,
Fornarina
)
Więcbędziemywzgodziezprawdą,gdypowiemy,
żerenesansowimistrzowieniegodzilichrześcijaństwa
zantykiempogańskimtylkoantykzchrześcijaństwem.
Imbardziejbylirozsądniinaturalni,tymbardziejstawali
sięortodoksyjni.Żadenznichniestałsięheretykiem.
TakibyłiRafaelSanti.Malujefreski,wktórych
gloryfikujerozumipiękno.Aonewymierzającios
wprotestantyzmbardziejniżnajsurowszaencyklika
papieska.Borozummapraworządzićjakoprzedstawiciel
Bogawczłowieku,wbrewcałkowitejnieufnościdoniego