Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chowaćnadalszyczasodwielkiejniewolej;
Ipókijednopannyzinszychkrajówmieli,
Podaćnaśmierćanielskiejpięknościniechcieli.
NakoniecbyłaOrceodsrogiegoluda
Zawiedziona,awszytkapłakałaEbuda.
66
Ktomożewypowiedziećskargi,ktołykania,
Ktowrzaski,ktowzdychania,ktołzy,narzekania,
Gdywłańcuchuoddanablizkiemuzginieniu,
Siedziała,posadzonanazimnemkamieniu,
Gdziemokrenabladątwarzperływylewała
Iodsrogiegodziwuśmierciwyglądała?
Janiemogęodżalumówić:muszęskrócić
Otemteraz,arymygdzieindziejobrócić.
67
Insząnietakżałosnąhistoryąpocznę,
przydęksobieipożaluodpocznę;
Bonietylkoja,alewężejadowite
Itygrynagniewliwsze,krwienigdyniesyte,
Inajsroższyźwierzowie,comiędzyNilową
Wodą,amiędzygórąbłądząAtlantową,
Niemogłybybezżalubyć,gdybywidziały
Angelikęuostrejuwiązanąskały.
68
O,kiedybybełOrlandwiedziałtenprzypadek,
CojejwParyżuszukał,gdybyjejupadek
Moglibelirycerzewiedziećdwajwybrani,
Przezczartaodchytregomnichaoszukani,
Przeztysiącbysięśmiercibyliprzebijali,
Abybelikochanejdziewkiratowali;
Alechoćbywiedzieli,małobysprawili,
Kiedyodniejnaonczastakdalekobyli.
69
TemczasemkrólAgramantwkołootoczony
WojskiempotężnemściskałParyżobleżony,
Cojednegodniaprzyszedłkutemukońcowi,
Żemałowręceniewpadłnieprzyjacielowi;
Ijedno,żenabożneprośbyukoiły
Nieba,któreobfitewodywypuściły,
Jużbybełoupadłoodszablepogańskiej