Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Innedzieciintonują:
–Prosimy,powiedz,prosimy,powiedz!–Beztrącania
sięłokciami,bezchichotów.Pytaniejestpoważne.
–Pióra–mówi.
Zadajątopytanieconajmniejrazwtygodniu.Zawsze
udzielatejsamejodpowiedzi.Nawetwtakkrótkim
czasie–ile,dwamiesiące,trzy?straciłrachubę–zdołali
zgromadzićzbiórlegendczyteżprzypuszczeńnajego
temat:„Yetibyłkiedyśptakiem,alezapomniał,jaksię
lata,iresztajegopiórwypadła,więcmuzimno
ipotrzebujedrugiejskóry,dlategomusisięowijać.Nie:
jestmuzimno,bojadaryby,arybysązimne.Nie:owija
się,bobrakujemujegomęskiejrzeczy,niechce,
żebyśmytozobaczyli.Dlategoniepływa.Yeti
mazmarszczki,bokiedyśmieszkałpodwodą
ipomarszczyłamusięskóra.Yetijestsmutny,bojego
rodacywygnaligozmorzaizostałcałkiemsam”.
–Jateżchcęmiećskrzydła–mówinajmłodszedziecko.
Próżnanadzieja:ludziom,DzieciomDerkacza,nie
rosnąjużbrody.SamDerkaczuważałbrody
zairracjonalne;irytowałogoteżgolenie,usunąłwięctaką
konieczność.ChociażnieuYeti,rzeczjasna:dlaniegojuż
zapóźno.
Terazwszyscymówiąjednocześnie.
–Yeti,oYeti,myteżmożemymiećpióra?
–Nie–odpowiada.
–Dlaczegonie,dlaczegonie?–śpiewadwoje
najmniejszych.
–Chwileczkę,spytamDerkacza.–Wyciągazegarek
kuniebu,obracagonaprzegubie,anastępnieprzykłada
uchodotarczy,jakbynasłuchiwał.Zafascynowaneśledzą
każdyjegoruch.–Nie.Derkaczsięniezgadza.Nie
będzieskrzydeł.Wynocha,szczyle.