Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
OdtejchwiliwidzęwTobieojcaijakotakiegoCiękocham,alenie
widzęwTobiegentlemana,któregomogłabymszanowaćijako
którymizawszeimponowałeś.
Jestemdotegostopniazdemoralizowana,żenamojąosobowość
świadomośćTwegopostępowaniaabsolutnieniewpłynęła;nie
martwsięoto.Jamamwdomutowszystko,copotrzebujęiczego
wymagam.Wychowywaćmniejużniepotrzebujecie.Niemam
jeszczeswoichpoglądów,alemogędaćwżyciuwmordękażdemu,
ktomiwnimprzeszkodzi.
Wybaczformętejwypowiedzi,alejestemsilniezdenerwowana.
Myślałam,żeludziedoroślimająciekawszemetodybadania
psychologiiswychtzw.trudnychdzieciibardziejna„poziomie”
zainteresowania.
Niemanicgorszego,jakośmieszyćsięlubniestanąć
nawysokościzagadnienia.Wżyciutrzebabyćbezczelnym,anawet
chamem,aletrzebatotakżeumiećstosować.Tojestobowiązkiem
iprawemczłowieka.
Nieopisałamtutego,cowiemiczujęwcałejpełni.
Tytozrozumieszizechciejuważaćkwestięzawyczerpaną.
Aga
PS.Rozumiem,żesytuacjajestbezsprzecznietrudna,alejeszcze
nienajgorszaistosunkimogąsięułożyćjaknajlepiej.
Najważniejszymjestniedenerwowaćsię.Przepraszamzacynizm.
Jestontylkoobjawembrakuinteligencji.
Twojacórka[19]
„TataLew”taknazywaliojcaAgnieszkijejkoledzywlatach
szkolnych.Byłdlanichpostaciątajemnicząiniedostępną,bonawet
jeślibyłwdomu,tounikałkontaktu,tylkoczasami,przezścianę,
słyszelijegoobecność.Budziłrespekt,anawetpewienrodzaj
bojaźni.Odnosiliwrażenie,żebyłosobąnajważniejszą,zktórą
najbardziejwszyscymusząsięliczyć.