Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Iwciążjesteśtakaśliczna–Iwonasięrozczuliła.
–Och,trochęsięjednakodtamtegoczasuzmieniłam–
przyznałaniecospeszonaPatrycja.–Pozatymteraz
coinnegosięliczyniżtylkowygląd,żebybyćmodelką.
–Nibyco?–spytałaIwona.–Maszdoświadczenie,
urodę,znaszsięnarzeczy.Owszem,miałaśprzerwę
pourodzeniudzieci,ale...
–Czasysięzmieniły–weszławsłowoPatrycja.–Teraz
nacastingachniepytająodoświadczenie,aleoliczbę
followersównaInstagramie.
–Ailumasz?–dociekałRobert,narzeczonyMarty.
–Niewielu–przyznałaPatrycja.
–Botwojekontojestmartwe,nictamniedodajesz–
zauważyłaIwona.
–Nibycomamdodawać?–spytałaPatrycja.–Zdjęcia
dzieciobrazującerutynędnia?Toniedlamnie,moje
życiejestszczęśliwe,alenudne–wyznała,niepatrząc
naGrzegorza.
–Ojtam–roześmiałasięIwona.–Każdyznas
manudneżycie.Aleupiększamyjewłaśnie
Instagramem.Samadziśzdążyłamopublikowaćpost
irelacjęzimprezy.
–Jateż–rzuciłabrunetkawokularach,którejimienia
Patrycjaniemogłasobieprzypomnieć.–Dziękitemu
obserwatorzywidzą,żejestemaktywna.Wczoraj
specjalniewyszłamdokawiarni,żebyzrobićzdjęcie
ciastka–przyznała,przekrzywiajączabawniegłowę
ikierującwstronęPatrycjikieliszekwgeścietoastu.–
Całyczascośwrzucam–dodała.–Robięzasięgi,już
nawetdwarazyreklamowałampłyndomycianaczyń.
Możetonieszczytambicji,alezapłacilitrzystówy
zaposta.Piechotąniechodzi.
–Nowłaśnie–podchwyciłaIwona.–Taksiębuduje
