Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BrzękowskiegowPolsce,bo-jakwiadomo-odroku1928prze-
bywwParyżu).OtojakutrwaliłjenakartachwspomnieńWKra-
kowieiwParyżu:
Bieńkowskiwyglądałtak,jakwyobrażałemgosobienapodstawielistów:
młody,nieśmiały,gorącyzwolennikwszystkiego,conowoczesne.Mojapoezja
byławtedypowszechnienieuznawanalubatakowana.Dlategobardzosięucie-
szyłem,żeznalazławBieńkowskimsympatykaiobrońcę.Namówiłemgo
wtedy,bynawiązałkontaktzPrzybosiem,coistotniezrobił
27.
Natenokres-przypomnijmy-datujesiętakżedebiutBień-
kowskiegojakokrytykaitłumacza,niecopóźniejeseisty.Pisy-
wałtartykułypolemiczne.Kolejnespotkanietwórcówodbyłosię
wParyżu,gdzieBieńkowskiprzebywałjakostypendysta.Szybko
zdobyłliterackieostrogi,byłautoremArkuszapoetyckiego,co
nieźlewróżyło,Brzękowskipozostawałzaśłącznikiempolskiej
awangardyzawangardąZachodu.WszkicachoPoezjiiniepoezji
czytamy:
Wtychlatach,kiedywpolskiejambasadziewParyżurolęoficjalnegołącz-
nikakulturypolskiejzkulturąfrancuskąpełniłradcaJanLechoń,nieoficjalne
irzeczywistekontaktyzkulturąfrancuskąmiałBrzękowski.Aletotylkojedna
stronajegodziałalności.Abyłaprzecieżstronadruga.Jegoznajomośćsztuki
Zachoduniewyczerpywałasię,jaktobywanajczęściej,nastosunkachtowarzy-
skich.OdBrzękowskiegoniesłyszałosiętegorodzajuoświadczeń,taktypo-
wychdlastylukawiarnianego:nZnamBraque’a”,nkiedyrozmawiałemzPicas-
sem”,nkiedywidziałemsięzBretonem...”.Onznał,rozmawiał,widziałsię
(MetarealizmBrzękowskiego,PiN,s.201).
Trzebaprzyznać,żeBrzękowskiegołączyłyzbohemąarty-
stycznąParyżanietylkostosunkitowarzyskie,byłtakżeznawcą
sztuki.Nabliskiekontaktyobydwutwórcówmożewskazywać
równieżfakt,żeBieńkowskibyłrecenzentempoezjiBrzękow-
skiego,gdyów,byzaistniećwnowymśrodowisku,podjąłwyzwa-
27J.Brzękowski,ZbigniewBieńkowski[w:]WKrakowieiwParyżu.Wspo-
mnieniaiszkice,Warszawa1968,s.81.
29