Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
własnegobogactwa.Powiedziałjejtylko,
żemawątpliwości,czypowinnibyćrazem…Choćczekał
natakąkobietęodzawsze!Widziaławjegooczach
rozdarcie.
DlaMargaretliczyłasiętylkomiłość.Bylidlasiebie
stworzeni.Długownocyrozmawiali.Płakała,prosiła,
byjejniezostawiał.Trzymałjąwramionach.Nadranem
ustalili,żepobiorąsięwmałymkościółkuwCastlebar
whrabstwieMayo,skądpochodził.Tylkoświadkowieiich
dwoje.Bezrozgłosu.
Ślubbyłwięccichy,skromny,zarazpoNowymRoku
tysiącdziewięćsetosiemdziesiątegoczwartego.Święta
spędzilioddzielnie–doOakviewCourtprzyjechali
chłopcy.Niechciałamówićimoswoichplanach.
Wtajemniczyłajedynieprawników,którzyzbadalisprawy
majątkoweSheridana.Wyceniligozaledwienadwieście
milionów.Niedziwiłasię,żebyłpełenobaw.Naszczęście
hoteleprosperowałydobrze,zapowiadałysiędalsze
inwestycje.SiećSeafrontInnwprzyszłościmiała
rozszerzyćsięnaIrlandięPółnocną.Dotądrzadko
rozmawiałazSheridanemointeresach,uznałajednak,
żepoślubiewszystkosięzmieni.Rozbudująsieć.Może
wejdądoEuropy?Ameryki?
Nieżyczyłasobiejakichkolwiekwzmianekwmediach
oichmałżeństwie.Byłaznanąpostaciąwkręgach
finansowych,aleunikałarozgłosu.Tojejprywatna
sprawa.WpodróżpoślubnąwyjechalidoAfryki
Południowej,potemdoNowejZelandii.Wrócilipodkoniec
majaszczęśliwi,zakochaniipełnizapałudowspólnego
życia.