Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Najlepiejzestrachemsięoswoić.Przyjrzećsięjegomechanizmom,zrozumieć
jegorolęwprzyrodzie,zbadaćokoliczności,któregorodzą.
Rozebraćgonaczynnikipierwszeiprzyjrzećsiękażdemuwłóknu.Kiedy
skoczynamraptemnakark,stawićmubiernyopórprzeznatychmiastowewłączenie
aparaturymyślowej,która,pochlebionatymzaufaniem,skwapliwiezanalizuje
agresywnegonapastnika.Umysł,ambitnywswoimczłowieczeństwie,sparujeataki
obedrzestrachzjegometafizycznychaspiracji.
Dostrachumożnasięnawetprzyzwyczaić.
*
Podejrzewam,żesenjestmyśleniemmózguwstaniespoczynku.Przypomina
toefektpłytygramofonowejpuszczonejnazwolnionychobrotach.Sentomyślenie
rozpełzającesięwprzestrzeni.Możenawetkosmicznej.
*
Strachjestnaszymcieniem.Malejącym,kiedysłońcejestwzenicie,
powiększającymsięprzedwieczorem.Strachjakcieńznikanadługiechwileiraptem
siępojawianiewiadomoskądikiedy.Strachidzieprzednamiizanamiprzezcałe
życie.Miejmynadzieję,żeniedalej.
*
Ekipafińskiejtelewizjirobiłaomniefilm.PojechaliśmyteżdoNowejWilejki
podWilnem,awłaściwieterazwWilnie.ChciałemimpokazaćulicęLetniąidom,w
którymsięurodziłem.Alenamiejscuokazałosię,żeulicyLetniejniema.Zniknęła,
przepadła,odeszławnicość,jeśliwogólekiedyśistniała.
Lekkoskonsternowanymiotałemsięmiędzyblokamimieszkalnymitak
charakterystycznymidlabudownictwaradzieckiego,więcszamotałemsięmiędzytymi
kamiennymibarakami,przepytującstarców,copamiętajądawneczasy,omojąulicę
Letnią.Bezrezultatu.
ZatemwyszliśmynamostekprzerzuconynadWilenką,samą,copłynieteż
przezKolonięWileńską,więcoparłemsięobalustradętegomostuizapatrzyłemna
krętynurtmojejrzeki,wjejpiwnątońzdługimiwłosamiwodorostówudna.
TylkoWilenkajesttasamaizawszetakabędzie.
Iwtymmomenciezawstydziłemsięswojejbanalnejpoetyckości.Bowodaw
mojejrzeceniebyławcalepiwna.Toczyłasiępodemnąburabreja,omywając
porzuconezardzewiałemiednice,stareoponysamochodowe,zepsuteodbiorniki
telewizyjne.
Mojarzekatakżeumiera.Możerazemzatrzymamysięwbieguktóregoś
zimowegodnia.
*
Jawyższyijaniższy.Jawyższy,krążącyjaksatelitawokółtejnaszejZiemi,
niemogącynaniąspaśćiniepotrafiącyoderwaćsięodswojejtrajektorii.Janiższy,
uwikłanynatympadolewsetkimarnychkonfliktów,nędznychkomplikacjii
upokarzającychincydentów.
Półczłowiek,półzwierzę.
7