Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
raczejmiędzybajkiwłożyć.
Stałosiętutajjakieśnieszczęście,któregorozmiary
nieograniczająsiędojednegoniefortunnegozdarzenia.
PojmujetodoskonaleksiądzRobak,którytrafnie
przewiduje,żekonsekwencjetakiejkatastrofyetycznej
mogąbyćnaprawdęgroźne.Dlakażdego!Dlaszlachcica,
dlachrześcijanina,dlaczłowiekadążącegodozbawienia
duszy.Oilezabijaniebywazłem,tozabijanie
bezbronnego,choćbyiniewolnika(aGerwazynie
protestuje,słysząctookreślenie),jestzłemnajgorszym
zmożliwych,trudnymdozakwestionowania.Dlatego
ksiądzRobakuruchamiapospieszniejakiśrodzaj
prowizorycznejetyki,obowiązującejnapoluwalki,choć
niekonieczniezgodnejznaukąChrystusa,zalecającą
przecieżprzebaczeniezamiastzabijania.Znajdujesię
onwbardzoniewygodnejsytuacji,bozjednejstrony
reprezentujeautorytetosobyduchownej,cieszącejsię
ogromnympoważaniemwSoplicowie,zdrugiejoczym
Klucznikcoprawdajeszczeniewiesamjestprzecież
zabójcą.NiebezwahaniausprawiedliwiaczynGerwazego
niczymSchopenhauertłumaczącyniecopokrętnie,żeto,
cowrzeczywistościprzeznasobserwowanejwydajesię
niewątpliwymzłem,okazaćsięmożemimowszystko
metafizycznymdobrem.Magicznesłowa
propublicobono
nastrajająjaknajlepiejmściwegoRębajłę,aledlafilozofa,
którywzoremKantabudowałbysystempozbawiony
wyjątków,byłybyprzejawemniedopuszczalnej
demagogii.NiemogącodnaleźćwpostępkuGerwazego
śladówetycznegoczyteżreligijnegodobra,ksiądzRobak
posługujesiękategorią„dobrapublicznego”,chyba
świadomyjejsłabości.
Ciwszyscy,którzychcielibydojrzećw
PanuTadeuszu
poematpełenhumoruiradości,mająmimowszystko
kłopot,znajdującwnimrazporazscenynagłej
igwałtownejśmierci,brutalnegoibezlitosnegozabijania,
przykładyokrucieństwaiprzemocy.Coprawdazarówno
opowiadającyonichnarrator,jakibohaterowieunikają
zwykledosłowności,sięgającpojęzykpełenaluzji
ieufemizmów.Gerwazyniemówi,że„zabijałSopliców”,